Młody łodzianin, Damian Chmurski, w ubiegłym sezonie występował w barwach AZS-u AWF Biała Podlaska. Zawodnik szybko odnalazł się w nowym zespole. - Tak naprawdę poza ludźmi, sztabem trenerskim, to nic się nie zmieniło. Ciężko pracujemy na treningach i zgrywamy się ze sobą. Chłopaki z drużyny są naprawdę w porządku, przyjęli mnie ciepło i szybko nawiązaliśmy nić porozumienia -opowiada bramkarz.
Szczypiornista przyznaje, że poziom gry jego nowego zespołu jest coraz lepszy. - Obecnie nasze zgranie wygląda dużo lepiej niż podczas okresu przygotowawczego. Dalej jednak brakuje nam spokoju w trudnych, nerwowych momentach. Brakuje chłodnej głowy i tego, co jest najważniejsze, doświadczenia. Myślę, że w najbliższym meczu, który zagramy na własnym parkiecie, pokonamy stres, pokażemy, na co nas stać. A myślę, że stać nas na dużo - wyjaśnia Chmurski.
Drużyna Mueller MKS Grudziądz w trzech rozegranych spotkaniach nie odniosła żadnego zwycięstwa. Bramkarz przyznaje, że mimo tak złego startu w zespole panuje dobra atmosfera. - Jeśli chodzi o presję ze względu na ostatnie trzy wyniki, to jej nie ma. Przynajmniej na razie. Wiemy, że taki wynik, to wyłącznie nasza wina. Trzeba w końcu się ogarnąć, dlatego liczę, że w najbliższym meczu nastąpi przełamanie - powiedział szczypiornista.