Do tej pory ekipa z Segedyna w rodzimej lidze nie napotkała godnego przeciwnika, a mecze wygrywała bez większego problemu, ze sporą przewagą bramkową nad rywalami.
Dopiero w dziewiątej serii gier rozgrywek o mistrzostwo Węgier Pick musiał się sporo natrudzić, żeby zapisać swoje kolejne dwa punkty do tabeli. Trudne warunki gry podopiecznym Juana Carlosa Pastora postawili szczypiorniści Cegledi.
Pojedynek w Varosi Sportcsarnok od początku był zacięty, zaś po 11. minutach na tablicy świetlnej widniał remis 5:5. Z czasem gospodarze zaczęli przyspieszać i byli w stanie wypracować sobie po około 1/3 konfrontacji dwa trafienia zapasu (12:10), by ostatecznie triumfować w pierwszej połowie 18:16.
Na drugą odsłonę goście wyszli bardzo zmobilizowani i wystarczyło kilka minut, żeby odrobili wszystkie straty do miejscowych zawodników (19:19). Przez pewien okres obydwie drużyny wykorzystywały swoje okazje w ofensywie, lecz sygnał do ataku MOL-Pick Szeged dali Dean Bombac i Marko Curuvija, którzy wyprowadzili swój zespół na prowadzenie 27:24. Co prawda Cegledi Kezilabda Klub SE potrafiło jeszcze zbliżyć się do swoich przeciwników na jednego gola (29:28), lecz ostatnie słowo należało do wicemistrzów Węgier, którzy wygrali potyczkę 32:30.
Tym samym Wyszomirski oraz spółka przedłużyli swoją zwycięską passę w tym sezonie i mają na swoim koncie komplet 16 punktów.
9. kolejka NB I:
MOL-Pick Szeged - Cegledi Kezilabda Klub SE 32:30 (18:16)
Najwięcej bramek: dla MOL-Pick Szeged - Marko Curuvija 9, Dean Bombac i Gábor Ancsin - po 6; dla Ceglédi Kézilabda Klub SE - Nemanja Grbović 8, Ivan Perisić 7.
Czołówka tabeli:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | MOL-Pick Szeged | 8 | 8 | 0 | 0 | 270:204 | 16 |
2. | Balatonfuredi | 8 | 6 | 1 | 1 | 220:178 | 13 |
3. | Csurgoi | 9 | 6 | 1 | 2 | 237:218 | 13 |
4. | Tatabanya | 8 | 5 | 2 | 1 | 220:176 | 12 |
5. | Vaci | 8 | 3 | 2 | 3 | 211:238 | 8 |
{"id":"","title":""}