Grał dla Holandii, zadebiutuje dla Polski. Długa droga Bartosza Konitza do kadry Biało-Czerwonych

Bartosz Konitz za kilka dni zadebiutuje w reprezentacji Polski. Doświadczony zawodnik przez dziesięć lat grał dla Holendrów. Teraz spełni marzenie i założy koszulkę z orzełkiem na piersi.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Konitz jako dziecko wraz z rodziną wyemigrował do Holandii. Tam też nauczył się piłki ręcznej pod okiem swojego ojca i zadebiutował w reprezentacji tego kraju. Już jako 20-latek został wybrany najlepszym piłkarzem ręcznym Holandii. Zawodnik, dla którego obecny sezon jest już ósmym w polskiej lidze ma już za sobą trzy lata karencji po ostatnim występie w barwach Oranje, przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Gdańsku. W sobotę ma szansę zadebiutować w barwach naszej kadry.

Zawodnik Orlenu Wisły Płock nie miał najmniejszych problemów z aklimatyzacją. - Czuję się w tej grupie bardzo dobrze. Znam tych chłopaków z parkietów i osobiście. Na razie jest wszystko ok. Nie ma mowy o jakichkolwiek problemach. Treningi w hali zaczęły się we wtorek i będę musiał pokazać swoją przydatność - powiedział rozgrywający, który przygotowuje się z reprezentacją, która już niedługo będzie gospodarzem Euro 2016. - Na razie o Euro nie myślę. Przede mną tydzień pracy w Gdańsku, która zakończy się turniejem w Ergo Arenie. Krok po kroku i będę wiedział więcej. Z każdym treningiem z zespołem będę się czuł, że jestem coraz bardziej częścią tej reprezentacji - dodał Konitz.

Urodzony w Obornikach szczypiornista w reprezentacji Polski może więc zadebiutować jako niespełna 31-letni zawodnik. - Nie spodziewałem się tego. Okazja pojawiła się w ciągu ostatnich miesięcy. Wcześniej grałem w reprezentacji Holandii. Po trzyletniej przerwie okazało się, że jest okazja gry dla Polski. Na pewno się z tego cieszę - ocenił szczypiornista.

W momencie, gdy Konitz debiutował w barwach Holandii jako młody zawodnik z miejscowej ligi, nie był znany w naszym kraju i nie było jakiegokolwiek tematu gry dla Polski. - W reprezentacji Holandii zacząłem grać, jak miałem 17-18 lat. Grałem w tej kadrze przez dziesięć lat. Przez problemy w miejscowym związku zrezygnowałem i stąd ta przerwa. Po niej nadarzyła się okazja. Ciężko mi teraz powiedzieć, czy pauzowałbym wcześniej, czy nie - powiedział szczerze Bartosz Konitz.

W przeszłości zawodnik Orlenu Wisły grał przeciwko Polsce w barwach Holandii. Czy chciałby wystąpić w Biało-Czerwonej koszulce przeciwko Pomarańczowym? - Jasne, byłby to dla mnie specjalny mecz. Zawsze takie mecze to coś ekstra dla zawodnika - zauważył szczypiornista, który ma szansę debiutu podczas meczu z Rosją. - Turniej jest mocno obsadzony. Poza Rosją, są Hiszpania i Szwecja. Zaczynamy od meczu z Rosją i jest to przeciwnik wymagający. W składzie tej reprezentacji jest wielu dobrych zawodników. Mi ciężko jest to oceniać, bo jak już mówiłem jestem pierwszy raz na zgrupowaniu polskiej kadry. Zobaczymy w tym tygodniu co dokładnie przekaże nam trener. Wiem, że będziemy się koncentrować przede wszystkim na tego pierwszego rywala - wyjaśnił.

Czy Michael Biegler postąpił słusznie powołując Bartosza Konitza na turniej w Gdańsku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×