Piotrkowska rozgrywająca doznała kontuzji w 38. minucie sobotniego meczu z Ruchem Chorzów. Po zderzeniu z Agnieszką Benducką padła jak rażona na plac gry i nie była w stanie opuścić boiska o własnych siłach. Z hali pojechała karetką pogotowia do szpitala. Lekarska diagnoza nie jest niestety dobra. Marszałek doznała zerwania więzadeł krzyżowych oraz urazu łąkotki i więzadła przyśrodkowego. Kontuzja najprawdopodobniej wykluczy zawodniczkę z treningów już do końca obecnego sezonu.