Bjarte Myrhol ma rozciętą lewą dłoń, co uniemożliwia mu grę. W starciu pomiędzy Islandią i Norwegią zawodnik ten na boisku był zaledwie przez 11 minut. Mimo braku swojego kapitana Norwegowie pokazali się z dobrej strony i do ostatniego gwizdka walczyli z Islandczykami o zdobycie co najmniej jednego punktu.
Ze zwycięstwa (26:25) cieszyli się jednak reprezentanci Islandii. Na 10 sekund przed końcem gola na wagę zwycięstwa zdobył Gudjon Valur Sigurdsson. Do wyrównania starał się doprowadzić Sander Sagosen, ale jego rzut obronił golkiper przeciwników. - Trudno się gra bez kapitana. To smutne, kiedy traci się zawodnika z powodu kontuzji - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Norwegii, Christian Berge.
Uraz ręki może wykluczyć Myrhola z meczów fazy grupowej, w których Norwegowie zmierzą się z Chorwatami i Białorusinami.
