Kilka minut przed końcem meczu THW - Orlen Wisła wydawało się, że gospodarze są w kropce. Mistrzowie Niemiec nie mogli dogonić rywali, aż sprawy w swoje ręce wzięli Duvnjak oraz Landin. Duńczyk w całym meczu obronił trzy rzuty karne. Kluczowy pojedynek wygrał w 59. minucie, gdy przy wyniku 25:24 zatrzymał Tiago Rochę.
[nextpage]
Gudjon Valur Sigurdsson (FC Barcelona Lassa)
Islandczyk w starciu z Pickiem Szeged (30:25) imponował skutecznością. Sposobu na jego rzuty nie mogli znaleźć ani Piotr Wyszomirski, ani Jose Manuel Sierra. Doświadczony zawodnik zdobył pięć bramek. W tym sezonie ma ich już na koncie 38. W Barcelonie lepszym dorobkiem legitymują się tylko Kirył Lazarow oraz Wael Jallouz.
[nextpage]
Nikola Karabatić (Paris Saint-Germain HB)
Nikt w tym sezonie nie trafia do siódemki weekendu LM tak często, jak Karabatić właśnie. Tym razem eksperci wyróżnili Francuza za występ w meczu z Besiktasem Stambuł (40:28). Rozgrywający miał spory udział w pogromie, jaki PSG sprawiło mistrzom Turcji. Napędzał ataki, dogrywał piłki i zdobył cztery bramki.
[nextpage]
Chorwat w meczu z Orlen Wisłą zagrał fenomenalnie. Duvnjak z drugiej linii trafiał regularnie i efektownie, bramkarzy wicemistrzów Polski pokonując w kluczowych momentach spotkania. To jego gole przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Niemców. Rzucając trzynaście razy zdobył 10 bramek.
[nextpage]
Blaz Janc (Celje Pivovarna Lasko)
19-latek tydzień temu znalazł się w siódemce kolejki jako skrzydłowy. Tym razem zasłużył na wyróżnienie, występując na prawym rozegraniu. Utalentowany zawodnik ma nie tylko szeroki repertuar rzutów, ale potrafi też odpalić armatę z drugiej linii. W meczu z Flensburgiem-Handewitt (26:30) trafiał nawet po zejściach na lewą połówkę. Zdobył 7 bramek.
[nextpage]
Darko Djukić (Besiktas JK Stambuł)
Dzięki przesunięciu Janca do drugiej linii na skrzydle zrobiło się miejsce dla jego rodaka z Besiktasu Stambuł. Djukić nie robił sobie nic z obecności w bramce rywali Thierry'ego Omeyera, trafiając z najtrudniejszych pozycji. Kończył kolejne ataki pozycyjne, najszybciej biegał do kontry. W sumie dało mu to 11 goli.
[nextpage]
KIF Kolding na zwycięstwo w LM czekał od sześciu meczów. Serię porażek udało się przełamać dopiero w starciu z Montpellier Agglomeration HB (27:26). Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie 36-letni obrotowy. Laen był na kole prawdziwym hegemonem. Zdobył cztery bramki. Skuteczniejsi od niego okazali się tylko Lukas Karlsson oraz Konstantin Igropulo.
Zobacz wideo: Trener Vive Tauronu: jestem dumny ze swoich zawodników
{"id":"","title":""}