Sobotni pojedynek we Flensburgu zapowiadał się znakomicie, gdyż obydwa zespoły w ostatnim czasie wygrywały mecz za meczem. Gospodarze chcieli się zrewanżować rywalom za porażkę na Węgrzech 24:28.
Niemiecka drużyna od początku rzuciła się do frontalnych ataków i po udanych zagraniach Andersa Eggerta prowadziła 6:3 w 12. minucie konfrontacji. Miejscowi szczypiorniści starali się kontrolować boiskowe wydarzenia i czternaście minut później wygrywali 12:8. Ostatecznie przyjezdni tuż przez przerwą zdołali odrobić dwie bramki straty (12:10).
Po zmianie stron ozdobą potyczki była rywalizacja rozgrywających (Rasmus Lauge Schmidt vs Laszlo Nagy i Gasper Marguc), a podopieczni Xaviera Sabate w 42. minucie doprowadzili do remisu 18:18, co zapowiadało niesamowicie emocjonującą końcówkę meczu.
Zawodnicy Veszprém byli na fali i na kwadrans przed końcem odskoczyli Flensburgowi na trzy trafienia (18:21). Gracze Ljubomira Vranjesa ambitnie walczyli w każdej akcji, lecz Renato Sulić i spółka nie zwalniali tempa (24:27 w 56. minucie).
W końcowym rozrachunku, mimo naporu ekipy z Niemiec, mistrzowie Węgier triumfowali 29:28 i zachowali szanse na zwycięstwo w grupie A LM.
SG Flensburg-Handewitt - MVM Veszprém 28:29 (12:10)
Najwięcej bramek: dla SG Flensburg-Handewitt - Rasmus Lauge Schmidt 8, Lasse Svan i Thomas Mogensen - po 5; dla MVM Veszprém - Laszlo Nagy 9, Gasper Marguc 8, Renato Sulić 4.
[multitable table=112 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz wideo: Tałant Dujszebajew: jestem szczęśliwy i bardzo dumny z prowadzenia kadry
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.