Azoty - Orlen Wisła: Puławianie chcą pozostać w grze o finał

WP SportoweFakty / Jakub Janecki
WP SportoweFakty / Jakub Janecki

Azoty Puławy nie chcą zakończyć półfinałowej rywalizacji z Orlen Wisłą Płock na trzech spotkaniach. Przemysław Krajewski zapowiada walkę o przedłużenie tej serii. - U siebie chcemy podjąć rękawicę - mówi.

Pierwsze dwa spotkania półfinału PGNiG Superligi pomiędzy Azotami Puławy a Orlen Wisłą Płock miały łudząco podobny do siebie przebieg. W obydwu starciach, rozegranych na Mazowszu, puławianie prowadzili przez około trzy kwadranse, by w ostatnim oddać inicjatywę, a tym samym zwycięstwo gospodarzom.

W pierwszym meczu mimo prowadzenia Azotów do przerwy 19:16, zakończyło się wygraną Nafciarzy 35:34. - W pewnym momencie drugiej połowy pogubiliśmy się - przyznał trener puławian Ryszard Skutnik.

Po pierwszym spotkaniu szkoleniowiec z Puław miał także poważne obiekcje co do pracy pary arbitrów. - Szkoda, że po raz kolejny do poziomu meczu nie dostosowali się sędziowie. W pewnym momencie ich decyzje wybiły nas całkowicie z uderzenia - powiedział.

Nazajutrz w drugim meczu po 30. minutach puławianie prowadzili 18:16, by ponownie, przez słabiej zagrany ostatni kwadrans meczu, przegrać wyraźniej niż dzień wcześniej - 32:36. Formą strzelecką wśród gości błysnął w tym spotkaniu zdobywca dziesięciu bramek, były zawodnik Orlen Wisły, Michał Kubisztal.

ZOBACZ WIDEO Prezes TVP ogłasza zakup wielkiego pakietu piłkarskiego

{"id":"","title":""}

Szczypiorniści z Lubelszczyzny zupełnie nie mają jednak ochoty zakończyć półfinałowej rywalizacji na trzecim starciu. Liczą, że własna, specyficzna hala w Puławach oraz kibice pomogą im przedłużyć nadzieje na awans do finału PGNiG Superligi. - Nie pozostało nam nic innego jak przygotować się i podjąć rękawicę u siebie - przekonywał po drugim meczu w Płocku Przemysław Krajewski.

Skrzydłowy Azotów ma już podpisany kontrakt z płockim klubem, który obowiązywać będzie od 2017 roku. Póki co Krajewski walczy jednak przeciwko przyszłemu chlebodawcy, by wraz z kolegami z Puław zaznać smaku rywalizacji o złote medale MP.
 
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00. Poprowadzi je para arbitrów z Zielonej Góry Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski. Delegatem ZPRP na ten mecz wyznaczono z kolei znakomitego niegdyś sędziego, a obecnie jednego z naszych obserwatorów na szczeblu międzynarodowym - Mirosława Bauma z Warszawy. Jeśli spotkanie zakończy się zwycięstwem Azotów, kolejne spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę o godzinie 18:00.

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE na łamach naszego portalu!

KS Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock / 23.04 (sobota), godz. 20:00

Komentarze (3)
avatar
Czarcik
23.04.2016
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
No Azoty do boju! Życzę pięciu meczy o finał i awansu do niego!