Pomimo, że to podopieczne Adriana Struzika lepiej rozpoczęły pierwszy pojedynek finałowy (po pierwszej połowie było 13:9), to dzięki konsekwencji, cierpliwości i - jak się wydaje - doświadczeniu, zwycięstwo ostatecznie przypadło w udziale lubliniankom. Zdecydowała druga połowa, w której Pogoń Baltica miała ogromne problemy ze skutecznością w ataku. Przed obiema drużynami niedzielny rewanż. Kto tym razem będzie górą?
W sobotę najskuteczniejszymi zawodniczkami były Marta Gęga po stronie gości, która zdobyła siedem bramek, z kolei wśród granatowo-bordowych sześć trafień zaliczyła Aleksandra Zimny. Dobrze prezentowały się także bramkarki. MKS Selgros zdaje sobie sprawę, że dzięki temu zwycięstwu przechylił nieco szalę na swoją korzyść, bo nawet jeśli w drugim meczu przegra, za tydzień będzie miał dwa pojedynki we własnej hali.
Podopieczne Sabiny Włodek zdołały również przełamać złą passę porażek z Pogonią, która przytrafiła się im w bieżącym sezonie. Stało się to w najlepszym z możliwym momentów. Pytanie brzmi jak zareagują gospodynie. Zależy im, aby zrehabilitować się przed kibicami, a ponadto zachować realne szanse na tytuł mistrzowski. Do tego trzeba bezwzględnie pokonać MKS.
Drugi mecz finałowy rozpocznie się o godzinie 14.45. Poprowadzą go sędziowie Paweł Kaszubski i Piotr Wojdyr z Gdańska. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport. Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE na łamach naszego portalu!
Pogoń Baltica Szczecin - MKS Selgros Lublin / 08.05, godz. 14.45
pierwszy mecz: 22:25, stan rywalizacji: 0:1 (do 3 zwycięstw)
ZOBACZ WIDEO Piotr Masłowski: łatwiej byłoby gdybyśmy byli w trudniejszej grupie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}