W tym sezonie AZS Łączpol AWFiS Gdańsk najprawdopodobniej zajmie 6. miejsce w tabeli. Biorąc pod uwagę że jest to beniaminek PGNiG Superligi, pozycja ta wydaje się być sukcesem. Ponad połowę przyszłorocznego składu będą stanowiły zawodniczki, które dotąd występowały w zespole. Wiadomo już, że drużynę poprowadzi nowa trenerka. Edyta Majdzińska pracująca dotychczas w MTS-ie Kwidzyn zastąpi Jerzego Cieplińskiego. Doświadczony szkoleniowiec zostanie prezesem honorowym.
Dziewięć zawodniczek już przedłużyło kontrakty z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk. Liderką drużyny wciąż ma być Karolina Siódmiak. Reprezentantka Polski, która pomogła awansować drużynie do PGNiG Superligi w tym sezonie rzuciła aż 160 bramek w 26 meczach i zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji strzelczyń ligi.
Obok Siódmiak, w drużynie pozostaną też bramkarka Renata Kajumowa, rozgrywające Paula Mazurek i Katarzyna Skonieczna, a także skrzydłowe Patrycja Ciura, Karolina Kalska i Katarzyna Pasternak oraz obrotowa Marta Tomczyk. W gdańskim klubie nadal grać będzie także Małgorzata Jurczyk, która w tym sezonie była tylko wypożyczona z Pogoni Baltica Szczecin. W najbliższych dniach klub ma przedłużyć kontrakty z dwoma kolejnymi zawodniczkami.
Po ostatniej kolejce PGNiG Superligi kobiet z gdańskim zespołem mają się związać zawodniczki, które obecnie grają w innych klubach tej klasy rozgrywkowej. - Rozglądamy się też nad rozgrywającymi. Do drużyny przyjdą też juniorki, które mają się ogrywać z myślą o przyszłości wówczas, gdy doświadczone zawodniczki pójdą na sportową emeryturę. Z wszystkimi zawodniczkami mieliśmy podpisane roczne kontrakty. Również w tym sezonie będziemy się wiązać umowami do końca przyszłego sezonu - powiedział Tadeusz Wójcik, prezes klubu.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Na sport trojmiasto podane jest zostaje 11 zawodniczek,a wymieniono 9 jak w SF. Na pewno brak Stachowskiej w tym Czytaj całość