W pierwszych dwóch spotkaniach Wiślacy nie mieli prawie nic do powiedzenia - kielczanie odnieśli dwa wysokie zwycięstwa i pokazali, że są niezwykle mocnym zespołem. Nafciarze ani przez moment nie potrafili się przeciwstawić się rozpędzonym podopiecznym Tałanta Dujszebajewa.
Trener Manolo Cadenas przyznał po trzecim spotkaniu finałowym, że głównym zadaniem jego zespołu było zagranie lepiej niż w Kielcach.
- Naszym założeniem było zagranie lepiej niż w dwóch pierwszych meczach w Hali Legionów. W Kielcach zaprezentowaliśmy się słabo i to było dla nas bardzo ważne starcie - chcieliśmy zagrać dobrze dla naszych kibiców - powiedział Cadenas.
ZOBACZ WIDEO Rio 2016: organizatorzy liczą na krocie ze sprzedaży pamiątek (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Trzecie spotkanie było niezwykle wyrównane i jeszcze na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego Nafciarze prowadzili jedną bramką.
- Drużyna dała z siebie wszystko - ponad sto procent tego, co potrafi. Zagraliśmy lepiej przede wszystkim w obronie. Myślę, że to był dobry mecz dla kibiców, dziękuję im bardzo za wsparcie. Wygrała drużyna, która była lepsza. Dziękuję mojemu zespołowi, rywalom i naszym fanom. Gratuluję kielczanom zwycięstwa i życzę im powodzenia w Final Four Ligi Mistrzów - powiedział Cadenas.
"Zawodnicy dali z siebie ponad sto procent tego co potrafią"
Wychodzi, że potrafią niewiele.......
Choć Wichary jakąś statuetkę za aktorstwo powinien Czytaj całość