Wybrzeże świętowało 50-lecie zdobycia pierwszego tytułu mistrza Polski

Materiały prasowe / fot. Katarzyna Śliwińska
Materiały prasowe / fot. Katarzyna Śliwińska

Kilka pokoleń szczypiornistów Wybrzeża Gdańsk spotkało się w hali AWFiS na imprezie z okazji 50-lecia pierwszego mistrzostwa Polski. Zostali oni uhonorowani medalami prezydenta Gdańska.

Impreza rozpoczęła się od meczu rocznika 2002. Wybrzeże Gdańsk pokonało w nim Fundację Akademia Sportu Artura Siódmiaka 18:12. Następnie odbyły się pokazy artystyczne, a w międzyczasie przeprowadzane były wywiady z byłymi gwiazdami piłki ręcznej, które dzieliły się anegdotami z przeszłości.

Punktem kulminacyjnym było odznaczenie złotej drużyny z sezonu 1965/66. Właśnie wtedy Wybrzeże Gdańsk wygrywając we Wrocławiu ze Śląskiem 19:16 zapewniło sobie pierwszy złoty medal. Później Wybrzeże wygrywało ligę w latach 1984, 1985, 1986, 1987, 1988, 1991, 1992, 2000 i 2001. Pierwsze mistrzostwo gdańszczanie zdobyli wygrywając 17 razy. Do tego zanotowali 2 remisy i 3 razy przegrywali. Prowadził ich trener Leon Wallerand.

- Dziękujemy wszystkim, którzy zorganizowali nam tak wspaniałą uroczystość. Chcieliśmy spędzić ten czas w kameralnym gronie i jesteśmy zaskoczeni, że tak to wyglądało. Mam nadzieję, że młodzi ludzie, którzy usłyszeli o nas po raz pierwszy też będą mogli spotkać się po zdobyciu mistrzostwa Polski. Jest mi jednocześnie przykro, bo kilku kolegów, którzy zdobywali tytuł już odeszło - powiedział Marian Dziura, kapitan tej ekipy.

ZOBACZ WIDEO Eksplozja radości w Kielcach. Vive świętowało z kibicami (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Wszyscy zawodnicy z tamtego okresu, którzy pojawili się w Gdańsku otrzymali medale Prezydenta Miasta Gdańska. Pamiątki otrzymało 13 żyjących zawodników. Pośmiertnie odznaczono Mariana Rozwadowskiego i Jana Wadycha, w których imieniu odznaczenia odebrały żony. Medal dla trenera Leona Walleranda otrzymała wzruszona córka Marzena.

Na imprezie pojawili się też m.in. Daniel Waszkiewicz i Bogdan Wenta, którzy grali w złotej ekipie z lat osiemdziesiątych, która dwa razy trafiła do finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. - Wybrzeże to mój pierwszy i jedyny klub. Tutaj zaczynałem, miałem przyjemność kształcić się. Odkrył mnie Stanisław Steinke. Ktoś kiedyś powiedział, że nic ze mnie nie będzie. On jednak wziął mnie do juniorów Wybrzeża. Życzę klubowi, żeby znalazł się w Ekstraklasie. W przeszłości w najwyższej lidze były zarówno Wybrzeże, jak i Spójnia Gdańsk. Wielu moich kolegów grało w Spójni, podczas spotkań na ulicy nie zawsze było różowo, ale taka była rzeczywistość. Ze szkoły gminnej w Swarożynie przeniosłem się do Gdańska i nigdy tego nie zapomnę. Jestem wdzięczny wielu kolegom, a przede wszystkim trenerowi Steinke, który zawsze we mnie wierzył - stwierdził Wenta.

Na koniec odbył się Mecz Gwiazd. Zagrali w nim m.in. byli zawodnicy Wybrzeża - Igor Stankiewicz, Marcin Lijewski, Damian Wleklak, Artur Siódmiak, Bartosz Walasek, Michał Kardynał, Sebastian Suchowicz, Dawid Nilsson, a także mistrzowie olimpijscy - Adam Korol i Leszek Blanik.

Złota drużyna Wybrzeża Gdańsk z sezonu 1965/66:

Zdzisław Czoska, Jacek Dziergacz, Marian Dziura, Marian Gauden, Ryszard Gauden, Andrzej Jagodziński, Jerzy Klockowski, Henryk Krzysztofiak, Wiesław Predehl, Stanisław Steinke, Józef Żabicki, Marian Zimmermann, Robert Zawada, Marian Rozwadowski, Jan Wadych.

Komentarze (2)
avatar
Złoty Bogdan
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powspoinać, tylko tyle im zostało, podobnie jak w Płocku :) Czytaj całość