Bartosz Konitz: Zadecydowało zmęczenie

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Bartosz Konitz
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Bartosz Konitz

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych uległa Holendrom, lecz zwycięstwo w pierwszym spotkaniu zapewniło Biało-Czerwonym awans na mistrzostwa świata we Francji. Bartosz Konitz przyznaje, że nie spodziewał się porażki kadry Tałanta Dujszebajewa.

W tym artykule dowiesz się o:

Faworyzowani Polacy pojechali do Sittard, aby pewnie pokonać Holendrów i w dobrym stylu zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Ostatecznie ulegli 24:25. - Myślę, że większość spodziewała się łatwiejszego meczu. Holendrzy zapowiadali w prasie, że są gotowi na Polaków i dadzą radę z nimi wygrać - przyznaje Bartosz Konitz . I kontynuuje. - Każdy z nas liczył na zwycięstwo. Sam myślałem, że to spotkanie będzie łatwiejsze, ale Holendrzy mocno się postawili.

Do pojedynku z Oranje Polacy przystąpili bez czterech zawodników z podstawowego składu. - Holendrzy zareagowali na to bardzo pozytywnie. Na pewno ich to podbudowało i szukali w tym swojej szansy - twierdzi reprezentant Polski.

Rozgrywający stara się zdiagnozować przyczynę porażki Polaków. - Pod koniec we znaki dało się zmęczenie. Michał Jurecki kolejne już spotkanie musiał grać sam. Widać było, że Holendrzy nie odpuszczają. Grali u siebie, chcieli walczyć do końca. Udało im się - tłumaczy.

Po spotkaniu Konitz znalazł chwilę czasu, aby porozmawiać z kolegami z byłej reprezentacji. - Na pewno są bardzo zadowoleni. Holendrzy pokazali, że potrafią walczyć i taki wynik z Polską bardzo ich cieszy - wyjawił. - Pamiętam jednak, jak ostatnio Polacy grali w Holandii, to większość publiczności stanowili Polacy - dodaje.

Sam zawodnik od dłuższego czasu zmaga się z urazem barku. - Wszystko idzie już w dobrym kierunku. Przede mną jeszcze dwa miesiące rehabilitacji i wrócę do zdrowia - uspokaja. Nie chce jednak zdradzić, gdzie zagra w zbliżającym się sezonie. - Okaże się w ciągu dwóch tygodni - kończy.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Oto najwięksi wygrani w polskim zespole? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

Źródło artykułu: