Spadkowicze z Bundesligi, TuS N-Lübbecke, od mocnego akcentu rozpoczęli walkę o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Drużyna, którą przed sezonem wzmocnił m.in. Łukasz Gierak, dopisała do swojego dorobku dwa punkty.
Rywalem "polskiego" zespołu (w kadrze oprócz Gieraka jeszcze Piotr Grabarczyk) był HSG Konstanz. Na parkiecie w Badenii-Wirtembergii TuS dość gładko wygrał 28:24, choć do przerwy drużyna z Konstancji walczyła jak równy z równym (13:13). Duży udział w zwycięstwie miał Gierak.
Debiut reprezentanta Polski w 2. Bundeslidze wypadł bardzo okazale. Olimpijczyk z Rio de Janeiro rzucił pięć bramek i był trzecim strzelcem zespołu. Grabarczyk bez zdobyczy w ofensywie, bowiem dowodził kolegami w obronie. W protokole meczowym zapisał się jedną żółtą kartką i otrzymał cztery minuty kar.
Znacznie gorzej rozpoczął się sezon dla Denisa Szczęsnego. Były reprezentant Polski juniorów skończył spotkanie z TSG Lu-Friesenheim z dorobkiem dwóch bramek. Jego zespół, TUSEM Essen, przegrał jednak 25:34. Na inaugurację ligi musi poczekać natomiast Adam Weiner i Wilhelmshavener HV. Nie doszło bowiem do spotkania z DJK Rimpar. Goście nie dotarli na spotkanie z powodu kłopotów ze środkiem transportu. Nowy termin wyznaczono na 11 września.
2. Bundesliga, 1. kolejka:
HSG Konstanz - TuS N-Lübbecke 24:28 (13:13)
Najwięcej bramek: dla HSG - Fabian Schlaich, Paul Kaletsch - po 5; dla TuS - Pontus Zetterman 8, Jens Bechtloff 6, Łukasz Gierak 5, (...), Piotr Grabarczyk.
TSG Lu-Friesenheim - TUSEM Essen 34:25 (17:8)
Najwięcej bramek: dla TSG - Kai Dippe, Patrick Weber - po 6, David Schmidt 5; dla TUSEM - Simon Keller 7, Pasqual Tovornik, (...), Denis Szczęsny 2.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska paraolimpijskie okazją do integracji. J. Mendak: Kibicujemy sobie nawzajem