Spotkanie pomiędzy zespołami z KSZO i Olimpu rozpoczęło się z piętnastominutowym opóźnieniem ze względu na drużynę gości, która miała problemy w trasie.
Wynik potyczki otworzył Witalij Kożeniewski. Po pięciu minutach gospodarze po trafieniu Dmitrija Afanasjewa prowadzili już 5:2. Kilka chwil później goście niebezpiecznie zbliżyli się do ekipy KSZO, a swoją czwartą bramkę zaliczył Paweł Prokop (6:5). Przewaga jednego gola utrzymywał się do 10 minuty (7:6), a po kwadransie i świetnej grze Afanasjeva podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego wygrywali trzema trafieniami (10:7).
Miejscowi cały czas kontrolowali sytuację na boisku, a pięć minut przed końcem pierwszej połowy po golu Kamila Kielocha pomarańczowo-czarni umocnili swoją przewagę (14:10). Jeszcze przed zejściem do szatni rzut karny po faulu na Kwiatkowskim wykorzystał Kożeniewski i ostrowczanie górowali nad rywalami już pięcioma bramkami (17:12).
Po zmianie stron ostrowiecka drużyna nadal nie pozwalała przeciwnikom na zbyt wiele. Po dziesięciu minutach drugiej odsłony i bramce Kożeniowskiego z rzutu karnego KSZO Odlewnia prowadził już 22:15 i nie zamierzał zwalniać tempa. Na kwadrans przed końcem meczu podopieczni trenera Malinowskiego prowadzili 24:16. W ekipie Olimpu najjaśniej błyszczała gwiazda Prokopa, który przy stanie 27:18 miał już na koncie osiem trafień.
ZOBACZ WIDEO Trener Lechii po Cracovii: Zagraliśmy wyśmienicie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Gdy na zegarze wybiła 50 minuta meczu pomarańczowo-czarni prowadzili dziesięcioma bramkami i tylko kataklizm mógł pozbawić ekipę KSZO kompletu punktów na inauguracje sezonu I ligi. Jednak szkoleniowiec gospodarzy poprosiło czas (28:18).
Na pięć minut przed końcem spotkania, po bramkach Prokopa i Kielocha, ostrowieccy szczypiorniści prowadzili 31:19. Co ciekawe, Paweł Prokop był bezsprzecznie najmocniejszym punktem swojej drużyny i zanotował około 40% rzuconych goli całego zespołu. Przy tak wysokim prowadzeniu KSZO debiut w bramce zaliczył Karol Kieloch. Wynik na 36:21 ustalił Patryk Piwnik, ale pewne zwycięstwo miejscowych nawet na chwilę nie było zagrożone w przekroju całego pojedynku.
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - UKS Olimp Grodków 36:21 (17:12)
KSZO: Szewczyk, Piątkowski, Karol Kieloch - Kożeniewski 9, Jeżyna 2, Cukierski 2, Piwnik 1, Król 3, Czuwara 2, Goliszewski, Afanasjew 6, Kamil Kieloch 4, Kwiatkowski 3, Antolak 1, Rutkowski 3.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.
Olimp: Madalińśki, Zembrzycki - Maciejewski 5, Dziurgot, Stańko 1, Chmiel 3, Mierzwiński, Gradowski, Bujak, Ogorzelec 2, Piech, Świerczyński, Turymiewicz 2, Prokop 8, Stępień, Buczyński.
Karne: 4/5.
Kary: 8 min.
Kary: KSZO 8 min. ( Afanasjew, Czuwara, Kamil Kieloch, Rutkowski - po 2 min.), Olimp 8 min. (Bujak 4 min., Stańko, Prokop - po 2 min.).