Było jasne, że trudno będzie zespołowi z Polski przejść przez tę rundę Pucharu EHF. Zawodniczki Alby Fehervar są dużo bardziej doświadczone i pokazały to na boisku. Już w pierwszej połowie zespół gospodyń osiągnął wysoką, siedmiobramkową przewagę.
Od stanu 15:8 niestety Vistal Gdynia nie zaczął odrabiać strat. W drugiej połowie Alba Fehervar ponownie dominowała. Na nic zdało się sześć bramek rzuconych przez Katarzynę Janiszewską. Spotkanie zakończyło się rezultatem 28:17 i przed rewanżem Węgierki są jedną nogą w kolejnej rundzie.
Alba Fehérvár KC - Vistal Gdynia 28:17 (15:8)
Alba: Herr, Sipeki - Lavko, Gjeorgjievska 5, Mayer 4, Mayuko 4, Mendy 3, Pelczeder 2, Kazai 2, Majer 1, Hajduch 1, Bandelier 1 oraz Rozsas, Boldizsar, Hudra, Piecade.
Karne: 1/2.
Kary: 6 min.
Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 6, Kozłowska 3, Matieli 2, Dorsz 2, Borysławska 1, Szarawaga 1, Olszowa 1, Urbaniak 1 oraz Kobylińska, Stanulewicz, Macedo.
Karne: 1/2.
Kary: 8 min.
Kary: Alba - 6 min. (Mayer 2 min., Piedade 2 min., Mendy 2 min.), Vistal - 8 min. (Kobylińska 4 min., Stanulewicz 2 min., Kozłowska 2 min.).
Sędziowie: Marić, Masić (Serbia).
Widzów: 500.
ZOBACZ WIDEO Trener Lechii po Cracovii: Zagraliśmy wyśmienicie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Brak właściwych ludzi na właściwym miejscu powoduje brak mocnej ligi i brak pieniędzy w klubach co przekład Czytaj całość