Marcin Wichary uniknie operacji. Bramkarz Orlen Wisły wróci już za trzy tygodnie?

WP SportoweFakty / Anna Dembińska
WP SportoweFakty / Anna Dembińska

Już w listopadzie trener Piotr Przybecki może mieć do dyspozycji Marcina Wicharego. Bramkarz Orlen Wisły Płock, zmagający się z urazem kolana, nie wymaga zabiegu.

Od kilku tygodni Marcin Wichary uskarżał się na bóle w stawie kolanowym. Bramkarz Nafciarzy przeszedł dodatkowe badania, które wykazały, że obędzie się bez zabiegu chirurgicznego.

Dolegliwości reprezentanta Polski wynikają z kwestii przeciążeniowych. Możliwe, że Wichary ponownie stanie między słupkami już za trzy tygodnie. Trener Piotr Przybecki będzie miał wówczas do dyspozycji Rodrigo Corralesa i Adama Morawskiego, a w obwodzie pozostaje jeszcze Tomasz Wiśniewski.

36-letni golkiper to jeden z ulubieńców płockiej publiczności. Barwy Wisły reprezentuje od 2004 roku. W reprezentacji Polski rozegrał 122 spotkania.

ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z Polską

Komentarze (1)
avatar
Norweski skoczek
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i super bo Wichary to bardzo ważny punkt Nafciaży Pewnie stoi w bramce nie tylko Wisły ale i reprezętacji