Po tym jak kilka zawodniczek odeszło z Sambora, tczewianki miały problemy od początku sezonu. SMS ZPRP wygrał natomiast jedno spotkanie. Od pierwszych minut trwała walka na boisku, a żaden z zespołów nie potrafił wyjść na prowadzenie wyższe, niż różnicą dwóch bramek.
W zespole z Tczewa skuteczna była Magdalena Maszota, która w krótkim czasie rzuciła trzy bramki. SMS ZPRP Płock nie dawał jednak odskoczyć gospodyniom, a gdy w 17. minucie trafiła Żaneta Lipok, wyszedł na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu.
Jeszcze w końcówce pierwszej połowy zawodniczki z płockiego liceum wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Dzięki Monice Trawczyńskiej i Julii Duszyńskiej na przerwę oba zespoły wychodziły przy stanie remisowym.
Sytuacja w drugiej połowie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw na dwubramkowe prowadzenie wyszedł SMS ZPRP, a następnie trzy trafienia miały w zapasie tczewianki. Do samego końca toczyła się równa walka o pełną pulę. Gdy w 59. minucie trafiła Karolina Górecka, był remis 27:27. Karę dwóch minut dostała Justyna Domnik. Podczas gry w osłabieniu, Sambor nie wykorzystał rzutu ze skrzydła. Kontra i rzut wolny również nie zakończyły się bramką. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.
Sambor Tczew - SMS ZPRP Płock 27:27 (14:14)
Sambor: Skonieczna, Klarkowska - Trawczyńska 7, Domnik 5, Maszota 4, Duszyńska 3, Majocha 3, Górecka 2, Meger 2, Michalska 1 oraz K.Wańczyk.
Karne: 2/2.
Kary: 10 min. (Domnik 4 min., Trawczyńska 2 min., Michalska 2 min., Meger 2 min.).
SMS ZPRP: Zima - Senderkiewicz 7, Lipok 6, Kl.Cygan 5, Szołtysek 3, Nosek 3, Maciejewska 2, Grabińska 1 oraz Wdowiak, Ka.Cygan, Pietras, Urbańska.
Karne: 4/5.
Kary: 8 min. (Senderkiewicz 4 min., Lipok 2 min., Nosek 2 min.).
Sędziowie: Kościewicz, Malandy.
Widzów: 200.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 47. Joanna Jóźwik: to dlatego pobicie rekordu Polski tak bardzo mnie kręci [3/3]