Vive Tauron - PPD Zagrzeb. Kielczanie walczą o fotel lidera

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Dean Bombac, rozgrywający Vive Kielce
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Dean Bombac, rozgrywający Vive Kielce

W 8. kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści Vive Tauronu Kielce podejmą RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb. Jeśli kielczanie wygrają kolejne dwa pojedynki, zakończą rok 2016 na fotelu lidera grupy B. Spotkanie zostało wybrane "Meczem tygodnia".

Starcie z PPD Zagrzeb będzie trzecim pojedynkiem określonym mianem meczu tygodnia, w jakim kielczanie wystąpią w tym sezonie, ale pierwszym rozegranym na ich własnym parkiecie - w Hali Legionów. Statystyka mistrzów Polski w tych starciach jest wyrównana - mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Udało im się wygrać w Szeged, ale znacznie ulegli Vardarowi w Skopje.

Przed własną publicznością na wpadkę pozwolić sobie jednak nie mogą. Limit zresztą już na ten rok chyba wykorzystali - dwa słabe mecze, wspomniany w Skopje i u siebie z Rhein-Neckar Loewen, sprawiły, że w walce o pierwsze miejsce w grupie każdy punkt będzie miał dla nich podwójną wartość. Wciąż pozostają w grze o fotel lidera, ale do tego konieczne są zwycięstwa. Do końca roku zostały im tylko dwa starcia w Lidze Mistrzów - oba rozegrają w Kielcach i to ma ich wielkim atutem. Jeśli oba wygrają - rok zakończą na pierwszej pozycji.

Kibice mają nadzieje, że słabszy okres już za kielczanami. Złą passę przełamali właśnie w pojedynku z Chorwatami. Nieco ponad tydzień temu pokonali zagrzebian 26:23. Zwycięstwo nie przyszło im łatwo, ale wreszcie pokazali zespołowość, a na ich korzyść zadziałało ogromne doświadczenie.

- To był dla nas niesamowicie ważny mecz. Dzięki temu zwycięstwu wciąż wszystko jest w naszych rękach. Musimy dalej walczyć, grać jak najlepiej. Wierzę, że w domu możemy wygrać z każdym i że tak się właśnie stanie - twierdzi Manuel Strlek.

ZOBACZ WIDEO Przebudować drużynę na Tokio 2020. Talant Dujszebajew zostaje (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

W 7. kolejce żółto-biało-niebiescy wygrali, ale szczypiorniści z Bałkanów to zespół nieprzewidywalny. Początek rozgrywek był w ich wykonaniu bardzo słaby, ale po zmianie trenera drużyna przeszła ogromną metamorfozę. Odkąd Veselina Vujovicia zastąpił Silvio Ivandija Chorwaci rozegrali trzy spotkania z najsilniejszymi zespołami w grupie B - Vardarem, Lwami i Vive Tauronem. Jedno starcie wygrali, w dwóch musieli uznać wyższość rywali, chociaż walczyli niezwykle ambitnie i niemal do ostatnich sekund sprawa wyniku była otwarta.

- To ekipa, która nigdy się nie poddaje. Stawiają na twardą obronę, co roku objawia się u nich młody, bardzo dobry zawodnik. To kuźnia talentów. Fakt, że mają tylko dwa punkty w tabeli jest złudne. Zagrzeb przyjedzie do Kielc, by wygrać. To będzie trudne spotkanie - zapowiada chorwacki skrzydłowy, który seniorską piłkę ręczną poznawał właśnie w Zagrzebiu.

Liga Mistrzów, grupa B

Vive Tauron Kielce - RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb 27.11.2016, godz. 18:00

Źródło artykułu: