Bundesliga: TBV Lemgo Wyszomirskiego wydostało się ze strefy spadkowej, dobre wejście Polaka

WP SportoweFakty / Leszek Stępień
WP SportoweFakty / Leszek Stępień

TBV Lemgo w 17. kolejce Bundesligi pokonał jednego z rywali do utrzymania, Bergischer HC 29:28. Zespół Piotra Wyszomirskiego opuścił strefę spadkową.

Po wielu tygodniach na dnie TBV Lemgo wskoczyło na bezpieczne, 15. miejsce w tabeli. W 17. kolejce Piotr Wyszomirski i koledzy pojechali do Wuppertalu na mecz z Bergischer HC. Wśród gospodarzy nadal brakuje Macieja Majdzińskiego, leczącego poważny uraz kolana.

Zapowiadało się, że po spotkaniu humory wśród graczy TBV będą jeszcze gorsze niż przed pojedynkiem. We znaki dawał się szczególnie najbardziej doświadczony na placu Viktor Szilagyi. Austriak, legenda Bundesligi, wrócił do sportu, choć jeszcze kilka miesięcy temu pożegnał się z parkietem. Z powodu kontuzji w zespole odwiesił buty z kołka i przejął rolę lidera. Z Lemgo 38-latek rzucił pięć bramek w sześciu próbach.

Bergischer miało punkty na wyciągnięcie ręki. W 51 minucie Thor Arnor Gunnarson podwyższył wynik na 24:21. TBV wróciło jednak do gry, a swoją cegiełkę dołożył Wyszomirski. Polak zanotował niezłe wejście i w ostatnich fragmentach meczu odbił dwie piłki. Po chwili Dominik Ebner doprowadził do remisu i emocje sięgnęły zenitu. Atmosfera zrobiła się nerwowa i na pięć sekund przed końcem Moritz Preutz otrzymał trzecią karę w spotkaniu, a Christoph Theuerkauf niemal równo z syreną dał Lemgo bardzo ważne zwycięstwo.

Na czele tabeli znalazł się SG Flensburg-Handewitt.  Wikingowie nie mieli zbyt trudnego wyzwania przed sobą. Zmierzyli się bowiem z ostatnim w tabeli HSC 2000 Coburg. Wśród graczy beniaminka ponownie zabrakło Patryka Folusznego. Spotkanie z Wikingami szczególnie zapamięta Florian Billek, autor aż 11 goli. Flensburg, pomimo kapitalnego występu lidera rywali, dopisał kolejne punkty do dorobku.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

DKB Handball Bundesliga, 17. kolejka:

SC Magdeburg - MT Melsungen 27:26 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Żeljko Musa, Yves Grafenhorst - po 4, Nemanja Zelenović, Michael Damgaard - po 3; dla Melsungen - Tim Schneider, Marino Marić - po 6, Michael Allendorf 4

HSC 2000 Coburg - SG Flensburg-Handewitt 24:35 (12:18)
Najwięcej bramek: dla Coburga - Florian Billek 11, Till Riehn 3; dla Flensburga - Anders Eggert 7, Lasse Svan Hansen 6, Petar Djordjić 5

HBW Balingen-Weilstetten - TVB 1898 Stuttgart 23:19 (11:7)
Najwięcej bramek: dla Balingen - Yves Kunkel, Lars Friedrich - po 6, Martin Strobel 4; dla TVB 1898 - Bobby Schagen, Marian Orlowski, Michael Kraus - po 4

Bergischer HC - TBV Lemgo 28:29 (13:8)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Fabian Gutbrod, Viktor Szilagyi - po 5; dla Lemgo - Christoph Theuerkauf, Tim Suton - po 7, Rolf Hermann, Patrick Zieker - po 4, (...), Piotr Wyszomirski

TSV GWD Minden - HSG Wetzlar 25:27 (12:13)
Najwięcej bramek: dla Minden - Charlie Sjostrand 8, Marian Michalczik 5; dla Wetzlar - Jannik Kohlbacher, Kasper Kvist - po 6, Filip Mirkulowski, Philipp Weber - po 5

Źródło artykułu: