Metraco Zagłębie - Piotrcovia. Pewna wygrana lubinianek i udany powrót Pauliny Piechnik

Szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin zmierzyły się w niedzielę we własnych murach z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Starcie 20. kolejki zakończyło się pewnym zwycięstwem miejscowych (31:23). Nagrodę MVP zgarnęła Kinga Grzyb.

- Wyjdziemy na parkiet w pełni zmobilizowane i od początku będziemy chciały dyktować swoje warunki gry - mówiła przed meczem bramkarka Metraco Zagłębia, Monika Wąż. Piotrcovia Piotrków Trybunalski stawiała opór miejscowym jedynie przez pierwsze dziesięć minut. Ekipa gości uparcie kończyła ataki pozycyjne prawą stroną boiska i ustawiała akcje pod Monikę Kopertowska.

Lubinianki rozszyfrowały rywalki i zaczęły im uciekać. Gdy w 13. minucie Żana Marić podwyższyła przewagę miejscowych do czterech bramek, trener Rafał Przybylski natychmiast poprosił o czas. Chorwacka rozgrywająca przy rzucie nabawiła się urazu nadgarstka i nie była tymczasowo w stanie kontynuować gry. Na prawym rozegraniu zastąpiła ją Małgorzata Buklarewicz, a na lewą połówkę przeszła Victoria Belmas.

Zawodniczka z Ukrainy zaliczyła "wejście smoka" i w krótkim odstępie czasu rzuciła trzy bramki. Jej siostra Władysława Belmas wciąż pozostawała bez trafienia, ponieważ piotrkowianki nie rozciągały w pierwszej połowie gry do skrzydeł.

W 23. minucie, gdy Zagłębie prowadziło różnicą siedmiu bramek, na parkiecie zameldowała się po długiej, spowodowanej kontuzją przerwie Paulina Piechnik. Ekipa Miedziowych wykorzystywała odbijane przez Monikę Maliczkiewicz piłki i sukcesywnie powiększała przewagę za sprawą zabójczych kontrataków Kingi Grzyb.

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy

W drugiej części starcia gospodynie zachowały niezłą skuteczność i łatwo wchodziły w defensywę rywalek. Ponadto bardzo dobrą zmianę dała w bramce Monika Wąż, a w ofensywie świetnie radziły sobie Victoria Belmas oraz Paulina Piechnik. Drużynie gości takiego wsparcia brakowało. Swojego dnia nie miała dodatkowo Zorica Despodovska. Ta rozgrywająca potrafiła kończyć mecze z dwucyfrowym dobytkiem, a w rywalizacji z Zagłębiem tylko raz wpisała się na listę strzelczyń.

Gdy w 52. minucie przewaga podopiecznych szkoleniowiec Bożena Karkut wzrosła do dziesięciu bramek, wszystko stało się jasne. Dzięki zwycięstwu Metraco Zagłębie powróciło na trzecie miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet.

Metraco Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:23 (17:10)

Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Załęczna 1, Grzyb 8, Buklarewicz 1, Piechnik 4, Ważna 3, Marić 3, Jochymek 4, Belmas 5, Malta, Milojević 2.
Kary: 6 min. (Piechnik - 4 min., Malta - 2 min.)

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Kopertowska 7, Wypych 7, Szafnicka 2, Belmas 2, Marszałek 2, Klonowska 2, Despodovska 1, Kucharska, Ivanovic, Sobińska, Dronzikowska.
Kary: 4 min. (Belmas, Kopertowska po 2 min.)

Sędziowie: Jakub Gnyszka - Mateusz Stonoga (Ozimek)

Małgorzata Boluk z Lubina 

Źródło artykułu: