Sokół - Warmia. Deszcz kar, Skowron uratował remis przy potrójnym osłabieniu

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk

Emocje do ostatniej sekundy towarzyszyły starciu Sokoła Browar Kościerzyna z Warmią Traveland Olsztyn w grupie A I ligi mężczyzn. W spotkaniu zakończonym remisem 22:22 zawodnicy obu zespołów spędzili łącznie na ławce kar aż 44 minuty.

Rozegrany w Kościerzynie mecz 19. kolejki I ligi rozpoczął się dość chaotycznie - obu drużynom przytrafiało się sporo niefortunnych zagrań i nieskutecznych rzutów. Zarówno Warmia Traveland Olsztyn jak i Sokół Browar Kościerzyna postawiły na twardą, wręcz agresywną defensywę. Po 16 minutach gry i znakomitym rzucie z dystansu Szymona Kmiecia było dopiero 3:3.

Inicjatywę na boisku zaczęli powoli przejmować zawodnicy kaszubskiego zespołu, których świetna komunikacja na boisku pozwalała im przebić się przez obronę olsztynian. W szeregach Sokoła wyróżniał się Mariusz Czaja, który w całym meczu sześciokrotnie trafił do bramki rywali. Po bardzo wyrównanej i pełnej emocji pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 10:9.

Znakomita dyspozycja strzelecka Marcina Malewskiego po przerwie pozwoliła Warmii na objęcie prowadzenia. Także mocne rzuty z dystansu w wykonaniu Karola Królika sprawiły szczypiornistom Sokoła sporo problemów.

Przez cały czas oba zespoły ostro walczyły o przejęcie piłki. Sędziowie nie żałowali kar - aż czterokrotnie odgwizdali jednoczesne wykluczenie zawodnikom obu drużyn. Łącznie na ławce kar szczypiorniści Warmii spędzili aż 24 minuty, a gospodarze 20!

ZOBACZ WIDEO MŚ w Lahti: Polscy kibice dziękowali Piotrowi Żyle. "Straciliśmy gardła!"

W końcówce meczu w hali Sokolnia zapanowała bardzo nerwowa atmosfera. Jeszcze w 55. minucie jedną bramką prowadzili olsztynianie, chwilę później wyrównali podopieczni Andrzeja Gryczki.

Półtorej minuty przed końcowym gwizdkiem sędziowie zadecydowali o jednoczesnej karze dwuminutowej dla Bartosza Kuczyńskiego i Łukasza Szali, minutę później dołączył do nich Aleksander Bronk. Kościerzynianie musieli więc stawić czoła ofensywie Warmii grając bez trzech zawodników.

To, co wydawało się niemożliwe, udało się dzięki Łukaszowi Skowronowi. Bramkarz Sokoła został bohaterem meczu, zachowując zimną krew i odbijając rzuty olsztynian. Dzięki jego interwencjom Sokół obronił remis 22:22.

Sokół Browar Kościerzyna - Warmia Traveland Olsztyn 22:22 (10:9)
Sokół Browar: 

Sokołowski, Skowron - Czaja 6, J. Reichel 4, Kmieć 3, Konkel 3, Jasowicz 2, Szala 2, A. Bronk 1, Kuczyński 1, Piechowski, Derdzikowski, Chyła
Karne:
4/5
Kary:
20 min. (Kuczyński 6 min., czerwona kartka, Jasowicz 4 min., Piechowski, Szala, Bronk, Czaja, Derdzikowski - po 2 min.)
Warmia Traveland: 

Gawryś, Zakreta - Malewski 9, Królik 5, Dzieniszewski 4, Sikorski 2, Pakulski 1, Kozakiewicz 1, Dzido, Krawczyk, Dworaczek, Deptuła
Karne:
1/2
Kary:
24 min. (Deptuła 6 min., czerwona kartka, Królik, Kozakiewicz, Dzieniszewski, Malewski - po 4 min., Dzido 2 min.)
Sędziowie:

Bartosz Kowalik, Wojciech Marciniak (Poznań)
 

Źródło artykułu: