Szczypiornistki reprezentacji Polski od poniedziałku przebywają w Gdańsku na zgrupowaniu, którego zwieńczeniem będzie turniej towarzyski. Biało-czerwone rozpoczną go od starcia z Białorusią. Wszystkie mecze transmitowane będą przez telewizję Polsat Sport Extra, tekstową relację live ze spotkań Polek przeprowadzi portal WP Sportowe Fakty.
Dla wszystkich drużyn mecze w hali AWFiS w Gdańsku będą okazją do sprawdzenia swoich umiejętności przed czerwcowymi eliminacjami do mistrzostw świata w Niemczech. Polki czeka wymagający pojedynek z Rosjankami - mistrzyniami olimpijskimi z Rio de Janeiro.
Na parkiecie hali AWFiS w roli kapitana drużyny zobaczymy Kingę Achruk, która w tej roli zastępuje będącą w ciąży Karolinę Kudłacz-Gloc. Towarzyszyć jej będą głównie zawodniczki występujące na co dzień na parkietach PGNiG Superligi - jedyną szczypiornistką zagranicznego klubu oprócz Achruk jest Emilia Galińska z niemieckiego Neckersulmer SU. Trzon reprezentacji stanowią zawodniczki czołowych drużyn polskiej ekstraklasy - MKS-u Selgros Lublin i Vistalu Gdynia.
Turniej będzie dla ciągle rozwijającej się reprezentacji okazją do zgrania się i wypróbowania nowych wariantów gry. Wśród zawodniczek powołanych przez selekcjonera Leszka Krowickiego znajduje się 10 zawodniczek, które występowały w ubiegłym roku w Mistrzostwach Europy w Szwecji. Trener reprezentacji Polski zamierza jednak sięgać także po nowe zawodniczki, takie jak Monika Michałów czy Romana Roszak.
- Nie skupiamy się tylko na rywalizacji z Rosją - podkreślił Krowicki. - Jesteśmy zainteresowani budowaniem nowej, silnej reprezentacji, która za dwa-trzy lata powinna osiągać interesujące wyniki na arenie międzynarodowej.
Program turnieju towarzyskiego w Gdańsku:
Słowacja - Ukraina / 17 marca (piątek), godz. 17:00
Polska - Białoruś / 17 marca (piątek), godz 19:00
Słowacja - Białoruś / 18 marca (sobota), godz. 16:00
Ukraina - Polska / 18 marca (sobota), godz. 18:00
Białoruś - Ukraina / 19 marca (niedziela), godz. 12:00
Polska - Słowacja / 19 marca (niedziela), godz. 14:00
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie