Goście ostatnimi czasy praktycznie nie schodzą z parkietu. Spotkanie w Szczecinie będzie ich trzecim starciem w przeciągu 8 dni. W poprzedniej serii gier piłkarze dowodzeni przez Jacka Będzikowskiego - grający jak w większości meczów uszczuplonym składem - pokonali po czterech z rzędu porażkach innego beniaminka Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Spotkanie przeszło już do historii, ale zostanie zapamiętane jako mecz z najmniejszą liczbą bramek, których padło zaledwie 30 (16:14) w trakcie 60 minut. Niemniej, 2 punkty zostały w Elblągu i dzięki temu trzecia wygrana w sezonie ligowym stała się faktem. Bohaterem rywalizacji był bezsprzecznie bramkarz Bartosz Dudek, który po raz kolejny udowodnił, jak ważną jest częścią tego zespołu.
"Meblarze" dobrze wspominają poprzedni pojedynek z Pogonią. W listopadzie ubiegłego roku po raz pierwszy wygrali w Superlidze (22:18) i teraz ponownie wierzą, że uda się ten wynik powtórzyć. - Nie ukrywamy, że do Szczecina jedziemy po punkty. Potrafiliśmy wygrać z tym zespołem w Elblągu, postaramy się też o zwycięstwo na wyjeździe - zapowiadał skrzydłowy Grzegorz Dorsz.
Nie będzie to jednak zadanie proste, ponieważ "Portowcy" to zespół własnego parkietu. Ostatni raz przed własną publicznością szczecinianie przegrali na początku lutego z gdańskim Wybrzeżem zaledwie jednym golem (26:27). Kolejne mecze to już pasmo sukcesów gospodarzy, którzy dzięki dobrej grze nadal pozostają z szansami na zakwalifikowanie się do najlepszej "ósemki" ligi. Zajmują obecnie 6. pozycję w grupie granatowej, ale z jednym punktem straty do piątego KPR RC Legionowa.
W międzyczasie (na początku marca) w Szczecinie nastąpiła zmiana trenera, a funkcję piastowaną przez Mariusza Jurasika przejął Rafał Biały - szkoleniowiec bardzo ceniony w klubie. Nowy-stary trener znakomicie rozpoczął pracę z drużyną wygrywając trudne potyczki z Chrobrym Głogów oraz MMTS-em Kwidzyn. W kolejce 22. wybrał się do Płocka, gdzie jego piłkarze ulegli wyraźnie podrażnionej przegraną z Piotrkowianinem Orlen Wiśle 22:41. Gospodarze najbliższego meczu przewidują kolejną ciężką przeprawę, ale liczą na kontynuowanie zwycięskiej passy w meczach u siebie.
- Przed nami bardzo ciężki mecz z Elblągiem. Trzeba będzie znaleźć sposób na ich mocną obronę i Bartka Dudka w bramce - mówił Rafał Biały.
Bardzo dobrą wiadomością dla szkoleniowca jest powrót do składu doświadczonego skrzydłowego Wojciecha Zydronia, który w końcu wyleczył uraz, z którym zmagał się niemalże pół roku.
Sandra Spa Pogoń Szczecin - Meble Wójcik Elbląg. 18.03, godz. 18:00, Arena Szczecin.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie