KPR Kobierzyce - Piotrcovia. Patent na beniaminka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piotrcovia Piotrków Trybunalski po raz trzeci w tym sezonie okazała się lepsza od KPR-u Gminy Kobierzyce (26:29). Podopieczne Rafała Przybylskiego nie przegrały jeszcze spotkania w rundzie finałowej PGNiG Superligi Kobiet.

Oba zespoły nie powinny mieć problemów z utrzymaniem w lidze. Pomiędzy nimi zapewne toczyć się będzie walka o ósme miejsce na koniec sezonu. Przed startem 25. kolejki PGNiG Superligi Kobiet wyżej w tabeli była Piotrcovia Piotrków Trybunalski, ale tylko ze względu na lepszy bilans bezpośrednich spotkań.

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale po kilku minutach dwubramkowe prowadzenie objął KPR Gminy Kobierzyce. Piotrcovia Piotrków odpowiedziała czterema trafieniami, a dwa z nich były udziałem Moniki Kopertowskiej. Niemoc zespołu prowadzonego przez Tomasza Folgę przełamała Julia Walczak, a dzięki bramce Ewy Wesołowskiej ponownie mieliśmy remis (7:7).

W drugim kwadransie pierwszej połowy Piotrcovia Piotrków Trybunalski za sprawą dwóch celnych rzutów karnych Andelii Ivanović ponownie odskoczyła rywalkom, ale gospodynie zdołały kolejny raz doprowadzić do wyrównania, a po bramce Moniki Kaźmierskiej objąć prowadzenie. Do szatni z minimalną przewagą schodziły przyjezdne (16:15), a ostatni akcent w tej części gry należał do Zoricy Despodovskiej.

Po zmianie stron Piotrcovia Piotrków Trybunalski bardzo szybko odskoczyła na sześć bramek, a niezawodna na linii siódmego metra była Andela Ivanović. Po kilku cennych interwencjach Magdaleny Słoty i udanych akcjach jej koleżanek w ataku, dystans dzielący oba zespoły zmalał do trzech trafień.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok

Przyjezdne chwilę później powiększyły przewagę do pięciu bramek i losy spotkania wydawały się być rozstrzygnięte. W ostatnich dziesięciu minutach podopieczne Tomasza Folgi nie zamierzały powiedzieć ostatniego słowa i zdołały zmniejszyć straty o dwa trafienia (26:29). Ostatnią bramkę w meczu zdobyła Zuzanna Mazguła, dla której było to premierowe trafienie w PGNiG Superlidze Kobiet.

PGNiG Superliga, 25. kolejka:

KPR Gminy Kobierzyce - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:29 (15:16)

KPR: Demiańczuk, Słota - Jakubowska 1, Mączka 6 (2/2), Janczak 6, Wesołowska 2, Kaźmierska 2, Szymańska 2, Mazguła 1, Daszkiewicz 1, Walczak 2, Michalak 1. Karne: 2/2 Kary: 10 min. (Wesołowska – 6. minut (czerwona kartka), Kaźmierska, Michalak - 2 min.)

Piotrcovia Piotrków Tryb.: Opert, Sarnecka - Kucharska 1, Matyja, Klonowska, Kopertowska 3, Marszałek 1, Wypych 6, Szafnicka 1, Ivanović 8, Jałoszewska 1, Belmas 1, Despodovska 3, Dronzikowska 4. Karne: 6/7 Kary: 8 min. (Kucharska, Klonowska, Ivanović, Despodovska - 2 min.)

Sędziowie: Kopiec (Siemianowice Śląskie), Zubek (Bytom)

Widzów: 350

Źródło artykułu:
Czy Piotrcovia Piotrków Tryb. i KPR Gminy Kobierzyce utrzymają się w PGNiG Superlidze Kobiet?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)