Polacy grają o życie. Dujszebajew: Denerwuję się bardziej niż przed mistrzostwami świata

PAP
PAP

Reprezentację Polski czekają kluczowe mecze eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. - Denerwuję się bardziej niż przed mistrzostwami świata - przyznał trener Tałant Dujszebajew.

Po dwóch meczach grupy 2 eliminacji do mistrzostw Europy reprezentacja Polski zamyka tabelę z zerowym dorobkiem. Przed kolejnymi spotkaniami Biało-Czerwoni są w bardzo trudnym położeniu i żeby myśleć o awansie na czempionat, to nie mogą sobie pozwolić na porażkę w dwumeczu z Białorusinami.

Pierwsze starcie rozegrane zostanie 4 maja w Mińsku, a rewanż odbędzie się trzy dni później w Płocku. - Jestem pewny, że teraz jesteśmy w lepszej formie niż w listopadzie. Wtedy był dla nas trudny okres, mieliśmy wiele kontuzji i problemów mentalnych. Nasza przyszłość zależy od spotkania w Mińsku. Trudno będzie zaskoczyć Białorusinów. Chcemy jechać tam, walczyć i wygrać choćby jedną bramką - przyznał w rozmowie z TVP Sport trener reprezentacji Polski, Tałant Dujszebajew.

W starciu z Białorusinami w reprezentacji Polski zagrają Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski i Michał Jurecki, co jest bardzo dobrą informacją dla sztabu szkoleniowego i kibiców Biało-Czerwonych. Polacy grać będą pod dużą presją i doskonale zdają sobie sprawę z wagi spotkań z naszymi wschodnimi sąsiadami.

Pełen nerwów przed najbliższymi spotkaniami jest selekcjoner Biało-Czerwonych. - Denerwuję się jak każdy, kto rozumie, czym jest dla nas awans do mistrzostw Europy. Ja nie byłem tak zdenerwowany nawet przed mistrzostwami świata, jak przed tym dwumeczem - dodał trener Dujszebajew.

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (8)
endriu122
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miernota wypełzł ze swojej nory i prawi dalej durnoty. 
avatar
Arkady 241
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już nie mogę się doczekać tego dwumeczu. Oby nasi wspięli się na wyżyny i pokazali że nadal są w grze. 4 pkt są najważniejsze bo dla mnie najgroźniejszym rywalem na dzisiejszy dzień jest jednak Czytaj całość
avatar
Maxi-102
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dla trenera to już czekają taczki.....jakby co....:) 
endriu122
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strzeliłeś ale nie nabiłeś. 
avatar
wl
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Taką teorię to o dupe rozbić.