Lepszego początku Portugalia wymarzyć sobie nie mogła. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wyszła do przeciwników twardą obroną i bezwzględnie karała gospodarzy za nieskuteczność. W 7. minucie meczu po trafieniu dobrze dysponowanego Gilberto Duarte zespół gości wygrywał już cztery do zera.
Niemoc Szwajcarów trwała w najlepsze. Ostatnia drużyna w grupie wciąż oddawała rzuty z nieprzygotowanych pozycji lub przegrywała pojedynki z Alfredo Bravo Quintaną.
Fatalny impas miejscowych przerwał w 10. minucie Lenny Rubin, na co szybko odpowiedział rozgrywający Orlen Wisły Płock. Gdy w jego ślady poszedł chwilę później Tiago Rocha, przewaga przyjezdnych wzrosła do pięciu bramek.
Wydawało się, że mecz zakończy się pogromem, ale Szwajcarię poderwał do walki Nikola Portner. W ofensywie znakomicie radził sobie za to Andy Schmid, który zaprezentował publiczności serię niekonwencjonalnych zagrań. Playmaker Rhein-Neckar Loewen świetnie współpracował z kołem oraz drugą linią. Efekt przyszedł szybko. Tuż przed upływem pierwszego kwadransa straty stopniały do dwóch trafień.
Ambicja i wola walki to jednak za mało. Warunki na parkiecie wciąż dyktowała Portugalia, która po zmianie stron podkręciła tempo. Drużyna gości wykorzystywała bardzo dobre interwencje golkiperów i w 47. minucie wygrywała już różnicą siedmiu bramek (16:23). Przewaga okazała się wystarczająca. Team Gilberto Duarte zainkasował w czwartek komplet punktów i zrównał się w grupie ze Słowenią.
El. ME 2018, grupa 5:
Szwajcaria - Portugalia 25:27 (11:13)
Najwięcej bramek: dla Szwajcarii - Lenny Rubin 7, Andy Schmid 5; dla Portugalii - Gilberto Duarte 6, Pedro Portela, Tiago Rocha, Miguel Martins Soares po 3
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Niemcy | 6 | 6 | 0 | 0 | 173:137 | 12 |
2. | Słowenia | 6 | 3 | 1 | 2 | 162:148 | 7 |
3. | Portugalia | 6 | 2 | 1 | 3 | 148:165 | 5 |
4. | Szwajcaria | 6 | 0 | 0 | 6 | 138:171 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Serie A: asysta Karola Linettego. Sampdoria Genua 12 minut od przełamania [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]