Wittlicher Handball-Cup: Niemieckie zespoły pokazały siłę w meczach z Pogonią

WP SportoweFakty / OSKAR BŁASZKOWSKI / Na zdjęciu: piłkarki ręczne Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / OSKAR BŁASZKOWSKI / Na zdjęciu: piłkarki ręczne Pogoni Szczecin

Pierwszy dzień turnieju Wittlicher Handball-Cup 2017 zakończył się dwoma przegranymi szczecińskiej Pogoni. Szczypiornistki z Polski w grupie A mierzyły się z Buxtehuderem SV oraz TuS Metzingen.

SPR Pogoń pierwsze gry kontrolne w okresie przygotowawczym rozegrała w niemieckim Wittlich. Szczecinianki spróbowały swoich sił z przedstawicielkami niemieckiej Bundesligi. W obu starciach nie były faworytkami.

Przedstawicielki PGNiG Superligi Kobiet rozpoczęły z ustawioną między słupkami Martą Wawrzynkowską. Do drugiej linii trenerzy Adrian Struzik i Łukasz Kalwa po raz pierwszy desygnowali nową zawodniczkę, Sarkę Marcikową.

Kibicom zgromadzonym w hali imponować mogło tempo gry. Oba zespoły nie szczędziły sił. Wyraz temu dały na częste zmiany w szczecińskim teamie. Duża liczba błędów w ataku pozwoliła rywalkom karać Pogoń zabójczymi kontrami. Do przerwy wynik brzmiał jednak tylko 10:13.

Podobny przebieg miała druga połowa. Niemki wyraźnie kontrolowały wynik rywalizacji. Co prawda nie unikały pomyłek, ale pewnie zmierzały po zwycięstwo. Ich przewaga wynosiła między pięć-siedem trafień. Stanęło na dziewięciu.

ZOBACZ WIDEO Sofia Ennaoui: Jestem przygotowana na wielkie bieganie (WIDEO)

Trzy godziny później granatowo-bordowe zagrały drugie spotkanie. Przeciwniczki, dzięki niezwykle szczelnej defensywie szybko wypracowały sobie przewagę kilku bramek. Kilka efektownych obron zaliczyła Wawrzynkowska.

Dla TuS Metzingen spotkanie z Pogonią było pierwszym tego dnia. Miało to odzwierciedlenie w przebiegu rywalizacji po zmianie stron. Choć nie brakowało ładnych dla oka trafień np. Moniky Bancilon czy też Darii Zawistowskiej, to wynik nie ulegał poprawie.

Szczecinianki z upływem kolejnych minut traciły siły. Dodatkowo bardzo często łapały dwuminutowe upomnienia, które ostatecznie nie pozwoliły na włączenie się do walki o pierwszą w tym turnieju wiktorię.

SPR Pogoń Szczecin - Buxtehuder SV 21:30 (10:13)
SPR Pogoń Szczecin - TuS Metzingen 19:34 (8:15)

Pozostałe wyniki meczów pierwszego dnia turnieju:
SG BBM Bietigheim - TSV Bayer 04 Leverkusen 26:23 (12:11)
Metz Handball - SG BBM Bietigheim 24:21 (13:11)
Buxtehuder SV - TuS Metzingen 22:25 (12:13)
TSV Bayer 04 Leverkusen - Metz Handball 23:29 (7:12)

W niedzielę (6 sierpnia) Pogoń zmierzy się w ostatnim meczu z TSV Bayerem 04 Leverkusen. Stawką będzie piąta lokata w Wittlicher-Handball Cup 2017.

Komentarze (4)
Zbigniew B
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niemiecki turniej jest dobrze obsadzony. Porażki trochę bolesne. Trzeba jednak pamiętać ze w Niemczech nie ma Asi i Moniky. Myślę że doświadczenie tam zdobyte przyniesie owoce w lidze. 
avatar
GD-SP
5.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ojojoj ojojoj tacy trenerzy a takie bęcki! szkoda że pierwszy nie pojechał do Japonii a drugi z Biglerem na konsultacje = byłby wynik pozytywny :)