Początek spotkania należał do gospodarzy. Dwa razy do siatki rywali trafił Adrian Nogowski, a jedną bramkę dołożył Marek Szpera i w 5. minucie było już 3:0. Spójni w tym czasie przytrafiło się sporo prostych błędów i tak naprawdę dopiero obroniony przez Mateusza Zimakowskiego rzut karny był sygnałem, że goście włączą się do walki o punkty.
Parada Zimakowskiego dodała graczom Spójni nieco animuszu, ale po kwadransie MMTS znowu odjechał. Grą zespołu świetnie dyrygował Maciej Pilitowski, a jego koledzy wykorzystywali każdy najmniejszy błąd rywali. Gdy ci w końcówce pierwszej połowy ryzykowali grą bez bramkarza, dwa razy do pustej bramki trafił Kamil Krieger i do przerwy MMTS prowadził aż 18:10.
Tuż po wznowieniu rywalizacji przewaga gospodarzy wzrosła nawet do dziewięciu goli i wydawało się, że gracze Mroczkowskiego spokojnie dowiozą wygraną do końca. Nic bardziej mylnego. Spójnia w ciągu kilku minut uporządkowała grę i zaczęła odrabiać straty.
Sporą różnicę widać było zwłaszcza w postawie przyjezdnych w obronie. Gospodarze zaczęli mieć problemy z dojściem do dobrych pozycji rzutowych, a gdy już udało im się je wypracować, to nie zawsze byli w stanie pokonać bramkarza. W ataku Spójni błyszczał z kolei Robert Kamyszek, po bramkach którego goście przegrywali w pewnym momencie już tylko 19:22.
To zapowiadało emocje w ostatnim kwadransie, ale w trakcie tego gra toczyła się bramka za bramkę, co było na rękę miejscowym. Spójnia walczyła, ale koniec końców to MMTS zgarnął komplet punktów.
MMTS Kwidzyn - Spójnia Gdynia 32:27 (18:10)
MMTS: Dudek, Szczecina - Genda 5 (1/1), Kryński 1, Krieger 4, Peret 6, Szpera 5, Rosiak 1 (1/2), Nogowski 5 (0/2), Potoczny (0/1), Janikowski, Pilitowski 5
Karne: 2/6
Kary: 8 min. (Genda - 4 min., Peret, Nogowski - po 2 min.
Spójnia: Zimakowski, Michalczuk, Głębocki - Lisiewcz, Oliferczuk 1, Kamyszek 8, K. Pedryc 2, Kyrylenko 5, Jamioł 2, Brukwicki, Rychlewski 3 (1/3), Krawczenko 4, Marszałek 2
Karne: 1/3
Kary: 6 min. (Lisiewicz, Krawczenko, Oliferczuk - po 2 min.)
Sędziowali: Dariusz Mroczkowski oraz Jakub Mroczkowski (Sierpc)
Delegat ZPRP: Marek Żabczyński (Gdańsk)
Widzów: 1 000
ZOBACZ WIDEO Niezwykła przygoda Aleksandra Doby. Stracił łączność ze światem, ratował go grecki statek