PGNiG Superliga kobiet: do trzech razy sztuka. Pogoń powstrzyma lidera z Lublina?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / GRZEGORZ JĘDRZEJEWSKI / Na zdjęciu: szczypiornistki SPR-u Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / GRZEGORZ JĘDRZEJEWSKI / Na zdjęciu: szczypiornistki SPR-u Pogoni Szczecin
zdjęcie autora artykułu

W trzeciej serii gier w grupie mistrzowskiej PGNiG Superligi kobiet SPR Pogoń Szczecin podejmie MKS Perłę Lublin. Siódemka Roberta Lisa to bezdyskusyjny lider tabeli, który pewnie zmierza po kolejną koronę.

25. kolejka PGNiG Superligi Kobiet rozpocznie się od meczu w Szczecinie. Po dwóch przegranych z rzędu SPR Pogoń stanie przed szansą na przełamanie złej passy. Nie będzie miała jednak łatwego zadania. Z drugiego końca Polski przyjeżdża bowiem MKS Perła, który w sezonie 2017/2018 kroczy niemal od zwycięstwa do zwycięstwa.

W sezonie zasadniczym lublinianki tylko dwukrotnie schodziły z parkietu jako pokonane. Najpierw poległy w Elblągu, a na koniec rundy w Lubinie. Oba mecze miały jednak inny przebieg. Zwycięzcę rywalizacji z Miedziowymi poznaliśmy dopiero po rzutach karnych. Doskonały bilans spotkań daje MKS-owi pewien komfort psychiczny. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze 8 meczów, czyli łącznie aż 24 możliwe punkty do zdobycia. Podopieczne Roberta Lisa mają w "zapasie" 10 "oczek".

W środę (4 kwietnia) lider zagra w Szczecinie z Pogonią, która nie ma już zupełnie nic do stracenia. Raczej do zyskania, a także do udowodnienia czegoś sobie i innym. Granatowo-bordowe w ostatnim czasie potrafiły wysoko zawieszać poprzeczkę MKS-owi. Zupełnie nie wyszedł im jednak mecz z pierwszej rundy zakończony wynikiem 15:29. Tym bardziej, że lublinianki zagrały w dość okrojonym składzie, a w drugiej części nie mogły już korzystać z pomocy Marty Gęgi (z powodu czerwonej kartki).

Trenerka Liliana Marković nie będzie miała do dyspozycji wszystkich swoich zawodniczek. Bardzo groźnego urazu doznała w ostatnim meczu szczecinianek na Dolnym Śląsku Marta Wawrzynkowska. Bramkarka Pogoni źle spadła na parkiet przy interwencji w 7. minucie zawodów i już się na nim nie pojawiła. Klub z Grodu Gryfa ma wydać w tej sprawie odrębny komunikat. Zawodniczkę czeka przerwa w grze, nie wiadomo tylko, jak długa.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Sensacja w Piotrkowie Trybunalskim. Chrobry Głogów zatrzymany

Podobnych problemów nie zgłaszają w Lublinie. Niewątpliwie liczą jednak na podtrzymanie dobrej passy. - Forma jest i oby jeszcze dalej rosła, bo przed nami już same trudne mecze o dużą stawkę - skomentowała na łamach oficjalnej strony klubu Weronika Gawlik. Gospodynie bój w grupie mistrzowskiej zaczęły od dwóch przegranych, czyli zupełnie inaczej niż przyjezdne. Kto zainkasuje kolejne trzy punkty?

SPR Pogoń Szczecin - MKS Perła Lublin / 04.04.2018, godz. 18:00

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy SPR Pogoń Szczecin zatrzyma u siebie rozpędzony MKS Perłę Lublin?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (17)
avatar
Maćko18
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawy... dzięki dwóm gościom, których ktoś wziął do gwizdania z ulicy...  
avatar
Observator
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja uważam ,że to będzie ciekawy i wyrównany mecz - zadecyduje dyspozycja dnia. Oczywiście liczę na zwycięstwo "Perełek " :) ! Transmisja live na You Tube .  
avatar
Wielbuond
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedno jest pewne, to będzie mega ciekawy mecz.  
avatar
Raf1
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak więc odpowiedź na to głupkowate pytanie głupkowatych redaktorków może być tylko jedna : Nie, nie zatrzyma!  
avatar
Raf1
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez żartów. Żadnego przełamania ze strony Pogoni nie będzie. Nie ta liga, nie ten poziom. Co najwyżej możemy prosić Lublin o jak najniższy wymiar kary. Może zawodniczki i trener się ulitują i l Czytaj całość