MKS Piotrcovia odkrył karty przed sezonem

WP SportoweFakty / RADEK ILLINICZ / Na zdjęciu: Anna Wasilewska
WP SportoweFakty / RADEK ILLINICZ / Na zdjęciu: Anna Wasilewska

Nowy prezes, nowy trener, duże zmiany w składzie. Działacze MKS Piotrcovia na konferencji prasowej przedstawili plany na najbliższe lata. Są one ambitne, a nadchodzący sezon ma być tzw. przejściowym.

Piotrcovia w przeszłości dziewięć razy stawała na podium mistrzostw Polski. W tym roku mija 25 lat od historycznego tytułu wywalczonego pod wodzą Jerzego Noszczaka. Od kilku lat piotrkowski klub walczy jednak o utrzymanie w lidze, a sytuacja finansowa i organizacyjna pozostawiała wiele do życzenia. Wszystko ma się zmienić, a zapewnił to na konferencji prasowej nowy prezes Marek Ostrowski.

Prywatny przedsiębiorca, który na niedawnym Walnym Zebraniu Sprawozdawczo-Wyborczym wybrany został szefem klubu, nie traci czasu. Przedstawił zgromadzonym nowego sponsora klubu - Fabrykę Przyczep Niewiadów, powiedział również o planach na najbliższe miesiące i lata. - Zastałem w klubie trudną sytuację, ale mam dużo zapału i chęci aby to zmienić. Piotrcovia od 31 lat nieprzerwanie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej i groziło jej nawet zniknięcie ze sportowej mapy. Poprosiłem o wszystkie dokumenty finansowe i powoli będziemy prostować sytuację. Chcemy odmłodzić skład, chcemy dać temu klubowi nową jakość. Zatrudniliśmy młodego, ambitnego szkoleniowca, jakim jest Andrzej Bystram, a do drużyny dochodzą cztery perspektywiczne zawodniczki. Kibiców chcemy zaskoczyć zupełnie nową oprawą meczową. Ale to trzymamy w tajemnicy, wszystko okaże się 2 września - mówił Ostrowski.

Dziennikarzom i obecnym na konferencji kibicom zaprezentował się oficjalnie nowy trener. Andrzej Bystram powiedział coś, co powinno sympatyków piotrkowskiego szczypiorniaka niezwykle ucieszyć. - Ja będę pracował tylko z takimi zawodniczkami, które dadzą z siebie na boisku 200 proc. Kibice, którzy będą przychodzić na nasze miejsce mogą być pewni, że zespół da z siebie wszystko. Nawet jeśli będziemy przegrywać różnicą dziesięciu bramek. Zdaję sobie sprawę, że czeka mnie tutaj w Piotrkowie dużo pracy, ale jestem zadowolony z takiego podejścia działaczy. To zupełnie nowy projekt, a ja lubię pracować. Nawet kosztem snu - mówił szkoleniowiec.

Grającą asystentką trenera będzie Agata Wypych, a kapitanem drużyny pozostanie Anna Wasilewska. Z Piotrcovii odchodzą: Katarzyna Wyrzychowska, Paulina Marszałek, Katarzyna Matyja i Aleksandra Kucharska. Przychodzą zaś młode zawodniczki: bramkarka Natalia Kolasińska, Patrycja Ciura, Żaneta Senderkiewicz i Zuzanna Gajewska. - To wszystko są dziewczyny, które mają przed sobą wiele lat grania. To doskonały materiał do pracy, a efekty powinno być widać szybko. Mieszanka młodości z doświadczeniem zazwyczaj odpala i postaram się aby tak było - zadeklarował Bystram.

Piotrcovia 4 sierpnia zagra sparingowy mecz z juniorską drużyną Korei Południowej. Później zmierzy się kontrolnie z Ruchem Chorzów. 17 i 18 sierpnia w Piotrkowie Trybunalskim rozegrany zostanie IV Memoriał Krzysztofa Kazimierskiego, w którym oprócz gospodyń wystąpią: GTPR Gdynia, Start Elbląg i Ruch Chorzów. Pierwszym rywalem Piotrcovii w lidze będzie zaś Start Elbląg, a mecz rozegrany zostanie w piotrkowskiej hali 2 września (niedziela) o 18:00.

ZOBACZ WIDEO Duże wyzwanie przed Jerzym Brzęczkiem. "Doświadczenie z Wisły Płock może mu pomóc"

Komentarze (0)