Zagłębie prowadziło tylko raz - w drugiej minucie, po bramce najskuteczniejszego dziś w naszej ekipie Michała Nowaka. Później do głosu doszedł Chrobry. Dwie pierwsze bramki dla gości zdobył Mikołaj Szymyślik i było 1:2. Od tego momentu Chrobry był na prowadzeniu, ale nie zawsze takim, które zapewniało końcowy sukces. W 17. minucie na tablicy wyników było już 5:9 i wtedy Jerzy Szafraniec poprosił o czas. Przerwa podziałała mobilizująco na zawodników Zagłębia, którzy rzucili trzy bramki z rzędu, nie tracąc żadnej i było - 8:9. Do przerwy Chrobry prowadził 16:14.
O losach rywalizacji o siódme miejsce zadecydował początek drugiej połowy. Znakomita postawa w bramce Sebastiana Zapory, a także skutecznie wykonywane rzuty karne przez Ireneusza Żaka sprawiły, że niespełna dziesięć minut po wznowieniu gry było już 23:16 dla gości. W tym momencie lubinianie rzucili się do odrabiania strat i w 54. minucie, po bramce Adriana Niedośpiała przegrywali już tylko 24:27. Niestety bramki zaczęli rzucać, ale zawodnicy Chrobrego. Kolejne karne wykorzystywał Żak, a w 58. minucie Zagłębie pogrążył Marek Świtała. Przegrywamy z Chrobrym 26:29 i na finiszu sezonu 2008/09 zajmujemy ósme miejsce.
- Ten mecz był podsumowaniem sezonu w naszym wykonaniu. Po rundzie zasadniczej zajmowaliśmy siódme miejsce, sezon kończymy na ósmym. Ciężko mi coś powiedzieć. Jest mi po prostu przykro - powiedział po meczu Tomasz Kozłowski.
Zagłębie Lubin - SPR AMD Chrobry Głogów 26:29 (14:16)
Zagłębie: Świrkula, Malcher - Niedośpiał 4, Steczek 1, Tomczak 3, Adamczak Paweł 1, Kozłowski 1, Adamczak Piotr, Morawski 4, Obrusiewicz 2, Anuszewski, Kieliba 2, Nowak 8.
Chrobry: Zapora, Pitoń - Paluch 3, Żak 10, Kuta 4, Łucak, Szymyślik 4, Misiaczyk 3, Achruk 1, Stodko 1, Wita 3.
Kary:
Zagłębie: 10 min.
Chrobry: 10 min. (Misiaczyk 60.min - czerwona kartka za faul)
Sędziowali: Michał Małek (Poznań), Arkadiusz Nowak (Luboń); Delegat ZPRP: Marek Musiał (Ozimek).
Widzów: ok. 300.