Wybrzeże Gdańsk znalazło obrotowego
Po odejściu dwóch obrotowych z minionego sezonu, Wybrzeże Gdańsk szukało zawodnika na tę pozycję. Na kilka dni przed rozpoczęciem przygotowań, drużyna znad morza w końcu znalazło kołowego. Jest nim Mateusz Rutkowski.
Materiały prasowe
/ Mateusz Rutkowski na treningu Wybrzeża
Rogulski potrzebował jednak zmian. Wybrzeże nie zdecydowało się też przedłużyć umowy z Markiem Podobasem, który nie spełnił do końca oczekiwań stawianych wobec niego przez sztab szkoleniowy. Nie ma się więc co dziwić, że gdańszczanie potrzebowali wzmocnień.
Do Pawła Salacza, który w ubiegłym sezonie wrócił po ciężkiej kontuzji i młodego Macieja Gaudena, który teraz będzie wracał po ciężkim urazie, jaki przytrafił mu się u progu ubiegłego sezonu, dołączył trzeci obrotowy.
Kontrakt z Wybrzeżem Gdańsk podpisał Mateusz Rutkowski. Urodzony w 1992 roku zawodnik występował w swojej dotychczasowej karierze w wieku klubach. Jest wychowankiem Azotów Puławy, a w karierze seniorskiej występował w Meblach Wójcik Elbląg, AZS-ie Biała Podlaska, AZS-ie UW Warszawa, KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski, a ostatnio w ekipie z PGNiG Superligi.
Rutkowski grał w ekipie KPR-u Legionowo, która nie otrzymała licencji na grę w PGNiG Superlidze. Wystąpił w aż 30 meczach, w których rzucił 61 bramek. - Nie podchodzę do tego w ten sposób, że w Wybrzeżu mam zastąpić Łukasza Rogulskiego. On kolejny sezon zagrał na bardzo wysokim poziomie i był pewnym punktem Wybrzeża zarówno w obronie, jak i w ataku. Jestem przekonany, że mogę dać dużo tej drużynie na obu tych płaszczyznach i na tym się skupiam - powiedział zawodnik.
Ponadto w Wybrzeżu Gdańsk pozostał rozgrywający, który w ubiegłym sezonie był wypożyczony z Orlenu Wisły Płock. Krystian Wołowiec został wypożyczony na kolejny sezon i będzie walczył o miejsce w drużynie znad morza.
