PGE VIVE Kielce bez środkowego. Luka Cindrić musi pauzować

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Luka Cindrić (nr 33) i Zeljko Musa (nr 28)
Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Luka Cindrić (nr 33) i Zeljko Musa (nr 28)

Luka Cindrić poczeka jeszcze na debiut w PGNiG Superlidze. Nowy lider rozegrania PGE VIVE Kielce musi podleczyć uraz mięśniowy. Nie wiadomo, czy w Opolu wystąpią też Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski.

Chorwat zmaga się z urazem od połowy sierpnia. Zacisnął zęby i nie w pełni sił zagrał na turnieju Szczypiorno Cup w Kaliszu. Luka Cindrić brylował w swoich pierwszych meczach dla PGE VIVE Kielce, ale po drodze przyplątała się jeszcze jedna kontuzja, tym razem mięśnia dwugłowego uda. Środkowy mistrzów Polski nie jest gotowy do gry w 100 proc. i najbliższy tydzień będzie pauzować. Jego absencja to jednak tak naprawdę dmuchanie na zimne przed spotkaniami Ligi Mistrzów.

Absencja Cindricia oznacza, że na inaugurację z Gwardią (31 sierpnia) w składzie kielczan zabraknie klasycznego reżysera gry. Drugi ze środkowych, Mariusz Jurkiewicz, wciąż leczy uraz dłoni pechowo złapany podczas urlopu. Ich rolę prawdopodobnie przejmie Alex Dujshebaev. Leworęczny reprezentant Hiszpanii był już testowany na tej pozycji. Ewentualnie na środku poradzi sobie jeszcze Mateusz Jachlewski, który niedawno sprawdzał się jako reżyser gry w spotkaniach reprezentacji.

Teoretycznie Chorwata mógłby zastąpić Michał Jurecki. Medalista MŚ narzeka na dolegliwości w łydce i dopiero okaże się, czy Tałant Dujszebajew będzie mógł z niego skorzystać.

Podczas ostatniego turnieju w Zaporożu odpoczywał też Krzysztof Lijewski. Prawy rozgrywający jest zdecydowanie najbliżej występu z trójki rekonwalescentów.

Mecz z Gwardią odbędzie się 31 sierpnia, początek godz. 18.30.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Karol Linetty blisko szczęścia w polskim meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Komentarze (4)
avatar
kck
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to mamy szpital: Jurkiewicz operacja, Vlad operacja, Bis rehabilitacja, Luka mięsień dwugłowy, Michał łydka, Lijek staw skokowy. Chyba gra na 2 koła zostaje. 
avatar
warjato
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Do tego wypadł Kulesz na kilka tygodni. Jednak taka liczba sparingów odbiła się na zdrowiu graczy. 
avatar
Maćko18
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Długo jeszcze będzie tutaj powielany ten błąd z imieniem Talanta? Jego biografia ukazała się ponad rok temu, a ludzie dalej nie wiedzą jaka jest prawidłowa pisownia? Rozumiem niedzielnych kibic Czytaj całość
avatar
HANDBALL PL
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla kluby raczej ważniejsze jest by był zdrowy na mecz z Veszprem a nie inaugurację z Opolem. Nie chce by brzmiało lekceważąco ale nawet bez niego dadzą radę.