Liga Mistrzów: w drodze po pierwsze miejsce. Orlen Wisła z wizytą w Finlandii

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock

Przed Orlen Wisłą Płock ostatnie spotkanie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Do zapewnienia sobie pierwszego miejsca Nafciarzom wystarczy remis w starciu z Riihimaeki Cocks.

To już ostatnia seria spotkań w grupie D. Zgodnie z przewidywaniami, Orlen Wisła Płock przewodzi stawce i ma już zapewniony awans do baraży o 1/16 Ligi Mistrzów. Niewiadomą pozostaje tylko miejsce, z którego Nafciarze do nich przystąpią.

Po odpowiedź na to pytanie wicemistrzowie Polski udadzą się aż do mroźnej Finlandii. Chociaż święta dopiero za niecały miesiąc, płocczanie już teraz chcieliby zapewne otrzymać gwiazdkowe prezenty w postaci łatwych punktów. Jednak na taryfę ulgową w Skandynawii nie ma co liczyć.

Riihimaeki Cocks, debiutanci w LM, we własnej hali potrafią zaskoczyć. Na otwarcie rozgrywek zremisowali u siebie z Abanca Ademar Leon 19:19; następnie napsuli wiele krwi Dinamo Bukareszt, które wygrało z Kogutami zaledwie jedną bramką. Wyższość mistrzów Finlandii na ich własnym parkiecie musieli uznać z kolei zawodnicy Wacker Thun, przegrywając 29:31.

Przed Wisłą zatem niełatwa przeprawa i niech nie zmyli ich pewne zwycięstwo odniesione w pierwszym meczu w Płocku. Gospodarze nie mają nic do stracenia, niezależnie od innych wyników zajmą 5. pozycję w grupie, więc mogą do środowego spotkania przystąpić na dużym luzie. Co innego wicemistrzowie Polski, którzy walczą o pierwsze miejsce i możliwość grania z teoretycznie słabszym rywalem z grupy C. Teoretycznie, bowiem zarówno Sporting CP Lizbona, jak i Bjerringbro-Silkeborg to drużyny, które stać na wyeliminowanie podopiecznych Xaviera Sabate.

ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Bayernu! Kapitalny mecz napastnika Fortuny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zgodnie z tradycją, hiszpański szkoleniowiec Nafciarzy na mecz wyjazdowy zabrał dwóch bramkarzy. Po raz kolejny sztab szkoleniowy zrezygnował z usług Marcina Wicharego. Doświadczony golkiper dostaje ostatnio najmniej szans na boisku z całej trójki. W Płocku został również Mateusz Góralski, który zmaga się z urazem stawu skokowego i prawdopodobnie nie zagra do końca tego roku. Do starcia z mistrzem Finlandii Wiślacy przystąpią zatem w 15-osobowym składzie.

Początek spotkania w środę (28.11) o godzinie 17:15.

Liga Mistrzów, grupa D, 10. kolejka

Riihimaeki Cocks - Orlen Wisła Płock / 28.11.2018, godz. 17:15

Komentarze (1)
avatar
HANDBALL PL
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje że Wisła podejdzie do meczu skoncentrowana i pewnie pokona Finów. Kolejna szarpanina z Europejskim słabeuszem nie wchodzi w grę. Rozumiem że Cocks gra u siebie lepiej ale kim oni s Czytaj całość