W Enerdze Wybrzeżu brakowało siedmiu kadrowiczów - czterech z nich jest na zgrupowaniu pierwszej reprezentacji, a trzech kolejnych kadry B. Swoją szansę na dzień przed pucharowym meczem w Kościerzynie otrzymał Konrad Ciołak, grający w ramach użyczenia w Samborze Tczew. Gościnnie wystąpił też gracz współpracującego z Wybrzezem GKS-u Żukowo Wojciech Hajnos.
Już na początku trzybramkową przewagę wypracował Banik, w którym występują m.in. znani z gry w PGNiG Superlidze Michal Bruna i Tymoteusz Piątek. Właśnie były gracz Wybrzeża rzucił w 8. minucie bramkę na 6:3. Mocno osłabiony gdański zespół zdołał jednak odwrócić sytuację na boisku. Skuteczni byli doświadczeni Jacek Sulej i Piotr Papaj i Energa Wybrzeże wyszła na prowadzenie. W końcówce I połowy znów "swoje" zagrali Czesi, którzy do przerwy prowadzili 17:15.
Po zmianie stron gdańszczanie wzięli się za odrabianie strat. Remis osiągnęli po bramce Ramona Oliveiry. Do końca meczu nie potrafili jednak wyjść na prowadzenie, a Banik ciągle minimalnie prowadził. Przy stanie 28:29, ważną bramkę dla drużyny z Karwiny rzucił Jan Zbranek. Rzut Wojciecha Hajnosa już w niczym nie pomógł i spotkanie zakończyło się rezultatem 29:30. Już w czwartek zawodnicy Energi Wybrzeża w podobnym składzie zmierzą się w Kościerzynie z Sokołem Browar.
Energa Wybrzeże Gdańsk - HC Banik Karwina 29:30 (15:17)
Energa Wybrzeże: Witkowski - Wróbel 5, Oliveira 5, Papaj 5, Gajek 4, Sulej 4, Hajnos 3, Rutkowski 3 oraz Ciołak, Frańczak.
Kary: 8 min. (Hajnos, Bednarek, Wróbel, Rutkowski - po 2 min.).
Banik: Mokros, Marjanović - Zbranek 6, Nedoma 5, Monczka 4, Bruna 4, Mucha 4, Piątek 4, Uzek 1, Nantl 1, Chosik 1 oraz Placek, Ruza, Chudoba.
Kary: Mucha 4 min., Chadoba, Uzek - po 2 min.)
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Tottenham nieznacznie lepszy od Chelsea. Dobre widowisko na Wembley [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]