Puchar Polski: młodość lepsza od rutyny. Azoty II Puławy w ćwierćfinale
Azoty II Puławy wygrały z Czuwajem Przemyśl 33:32 i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski. Na młody II-ligowy zespół czeka teraz przeciwnik z PGNiG Superligi.
Gdyby tylko puławianie mieli w składzie chociaż jeszcze jednego Pezdę w ataku, można by liczyć na lepszą zdobycz bramkową. Ale i tak było nadspodziewanie dobrze. Pięć minut przed przerwą po kontrze Karola Przychodzenia Azoty prowadziły 13:11. Mimo nerwowej końcówki prowadzenie udało się utrzymać. Bramkę decydującą o tym zdobył już po syrenie z karnego Przychodzeń. Widać było pracę wykonaną z młody zespołem przez trenera Zbigniewa Markuszewskiego.
Kilka prostych strat gospodarzy, kilka minut po przerwie, sprawiły, że Czuwaj odskoczył na trzy bramki. Zbudowany niczym kulomiot młodszy z braci Kubisztalów, wciąż był nie do zatrzymania dla puławskiej obrony. Za bombardowanie bramki gości wziął się za to udanie Kacper Adamczuk. W 48. minucie po karnym Kamila Koniecznego miejscowi wyrównali. Emocje coraz bardziej rozpalały kibiców i samych zawodników.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Jakub Przygoński pokazał klasę. "Jechał fantastycznie, praktycznie nie miał przygód"O losie awansu do ćwierćfinału miała zadecydować ostatnia akcja. 15 sekund przed końcem Azoty miały piłkę, a o czas poprosił trener Markuszewski. Piłka powędrowała na skrzydło do Kacpra Mchawraba, który tuż przed syreną zapewnił gospodarzom wygraną.
Puchar Polski, 1/8 finału:
Azoty II Puławy - SRS Czuwaj Przemyśl 33:32 (16:15)
Azoty II: Borucki - Mchawrab 7, Adamczuk 6, Pezda 6, Konieczny 5, K. Janicki 3, Kosiak 2, Przychodzeń 2, Flont 1, Baranowski 1, Bielawski.
Czuwaj: Sar, Szczepaniec, Iwasieczko - Stołowski 7, Maciej Kubisztal 6, Biernat 5, Kulka 5, Kroczek 4, Nowak 2, Michał Kubisztal 2, Kubik 1, Obydź.