Nowy-stary klub. Filip Ivić może wrócić do Zagrzebia

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Filip Ivić w zespole PGE VIVE Kielce
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Filip Ivić w zespole PGE VIVE Kielce

RK PPD Zagrzeb to prawdopodobnie nowy klub Filipa Ivicia. Chorwacki bramkarz po sezonie odejdzie z PGE VIVE Kielce i może dołączyć do zespołu, z którym pożegnał się w 2016 roku.

1 lutego PGE VIVE potwierdziło, że doszło do porozumienia z Filipem Iviciem i Chorwat opuści klub rok przed końcem kontraktu. Bramkarz poprosił o rozwiązanie umowy, bo w przyszłym sezonie nie chciał pełnić roli zmiennika Andreasa Wolffa. Do Kielc trafił w 2016 roku, ale tylko przez pierwsze miesiące spełniał nadzieje, potem dopadły go urazy.

Ivicia łączono z Vardarem Skopje, ale od początku wydawała się to mało realna opcja. Golkiper zamierza więcej grać, a w stolicy Macedonii konkurowałby ze świetnym Serbem Dejanem Milosavljevem. Chorwackie źródła twierdzą, że reprezentant kraju jest w kontakcie z RK PPD Zagrzeb i prawdopodobnie wróci "na stare śmieci".

To właśnie tam Ivić występował przez sześć lat, zapracował na powołanie do kadry i transfer do Kielc. Teraz ma zająć miejsce odchodzącego do Frisch Auf! Goeppingem Urha Kastelicia.

W Zagrzebiu ponownie szykuje się zresztą sporo zmian. Kontrakt z Gummersbach podpisał Tin Kontrec, z Cesson-Rennes związał się Senjamin Burić, a jedno z dwóch wolnych miejsc na kole zajmie prawdopodobnie Kristian Beciri z Celje.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Tak lider ograł wicelidera. Zobacz skrót meczu NMC Górnik - PGE VIVE

Źródło artykułu: