PGNiG Superliga: osłabione PGE VIVE Kielce w drodze po samodzielny rekord

Newspix / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce
Newspix / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce

Lista kontuzjowanych wydłużyła się do sześciu graczy, ale PGE VIVE Kielce nadal jest zdecydowanym faworytem ćwierćfinału PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów. Mistrzowie Polski mogą rozpocząć marsz po 16. tytuł.

Od dawna wiadomo, że Daniel Dujshebaev nie wspomoże VIVE w tym sezonie, a Krzysztof Lijewski nie wróci do sprawności jeszcze przez kilka-kilkanaście dni. Sprawy się jednak pokomplikowały, i to bardzo. Rekonwalescencja Michała Jureckiego nie przebiegła po myśli, rozgrywający musi przejść drugi zabieg śródręcza, co oznacza koniec sezonu. A to nie jedyne złe wieści.

Luka Cindrić jest oszczędzany po naciągnięciu mięśnia w meczu Ligi Mistrzów z Motorem Zaporoże, Julen Aguinagalde przez ostatni dni leczył w Hiszpanii staw skokowy, skręcony w spotkaniu Superligi z Energą Wybrzeżem Gdańsk. Najmniejszym problemem jest uraz pachwiny Filipa Ivicia. Chorwackiego bramkarza zastąpi wychowanek Miłosz Wałach. Według prognoz, wymieniona trójka wznowi treningi przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów z PSG.

ZOBACZ: Obradović blisko nowego klubu

VIVE pojedzie do Głogowa w 12-osobowym składzie (w tym z dwoma bramkarzami), ale w tym sezonie kielczanie dowiedli, że to dla nich niewielkie utrudnienie. Większym problemem może być zmęczenie - w spotkaniach reprezentacji wystąpiło sześciu istotnych graczy (Marko Mamić, Vladimir Cupara, Artsiom Karalek, Władisław Kulesz, Blaż Janc i Arkadiusz Moryto). Większość z nich wyjdzie na parkiet po kilkudziesięciu godzinach wolnego.

ZOBACZ WIDEO AC Milan jest uzależniony od Piątka. "Nie ma Krzyśka Piątka, nie ma wyników"

Swoje bolączki ma też Chrobry. Głogowianie w ostatniej kolejce rundy zasadniczej ponieśli klęskę, bo trudno inaczej nazwać porażkę z grającą wyłącznie o prestiż Pogonią Szczecin i utratę siódmego miejsca w tabeli. Wówczas na boisku nie pojawił się lider obrony Krzysztof Tylutki, leczący złamany nos, a mniej eksploatowani byli kontuzjowani Adam Babicz i Tomasz Klinger. Nawet gra wszyscy liderzy dojdą do zdrowia, to Chrobremu będzie trudno nawiązać wyrównaną rywalizację z mistrzami Polski.

Tegoroczna runda finałowa jest szczególna dla VIVE. Kielczanie od zeszłego roku dzierżą rekord tytułów mistrzowskich razem ze Śląskiem Wrocław (15 złotych medali). Kolejny triumf zapewni bezapelacyjne prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów.

PGNiG Superliga, ćwierćfinał (1. mecz):

Chrobry Głogów - PGE VIVE Kielce / 16.04.2019, godz. 18.30

Komentarze (2)
avatar
Czarcik
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W ostatnim meczu z Wisłą...grając w pełnym składzie bardzo się męczyli" - hm, a to ciekawe bo o ile mnie pamięć nie myli to w składzie na mecz może być 16-u zawodników, a mieliśmy 14-u. Taki t Czytaj całość
avatar
Django
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła zaciera rączki...