Ogromny pech Michała Jureckiego. Nie zagra już w PGE VIVE Kielce

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Michał Jurecki
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Michał Jurecki

PGE VIVE Kielce w tarapatach. Michał Jurecki prawdopodobnie musi przejść kolejny zabieg ręki i nie zagra do końca sezonu 2018/19. Długa przerwa oznacza, że były reprezentant Polski nie wystąpi już w barwach mistrzów Polski.

W lutowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen Michał Jurecki złamał jedną z kości śródręcza. Po powrocie do kraju przeszedł zabieg i spodziewano się, że pod koniec kwietnia wznowi treningi, czyli miał wspomóc PGE VIVE Kielce w dwumeczu z PSG o Final4 Ligi Mistrzów.

Według "Gazety Wyborczej Kielce", rehabilitacja nie przebiegła pomyślnie i Jureckiego czeka kolejny zabieg. Udało nam się potwierdzić te informacje. Klub ma odnieść się do sprawy podczas briefingu z mediami.

ZOBACZ: Hit transferowy Azotów

Jeśli sprawdzi się czarny scenariusz, to Jurecki ma z głowy najbliższe dwa miesiące. Wielce prawdopodobne, że nie zagra w sezonie 2018/19, a tym samym zakończył swoje występy w barwach VIVE. Latem przeniesie się do Flensburga, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Były reprezentant Polski, medalista MŚ, wrócił do Kielc w 2009 roku po trzech latach w Bundeslidze. Zdobył siedem mistrzostw kraju, osiem Pucharów Polski, w 2016 wygrał Ligę Mistrzów.

Sezon 2018/19 jest zresztą bardzo pechowy dla 34-latka. W końcówce 2018 roku pauzował z powodu kontuzji mięśniowej.

W spotkaniach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów VIVE zagra bez Jureckiego, Daniela Dujshebaeva i Krzysztofa Lijewskiego. Z czasem walczy Luka Cindrić. Pierwszy mecz 27 kwietnia.

ZOBACZ WIDEO Bayern zdemolował przeciwnika. Dramat Neuera! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
Mariusz7
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiele osób dostało odpowiedź na to czemu Kielce nie chciały aż dwuletniego kontraktu z Dzidzią. Sport to też biznes i czasem sentymenty trzeba odłożyć na boczny tor. 
avatar
EQ Iskra
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie będzie meczu pożegnalnego Dzidzi? Makabra. To chociaż niech się w Olimpijskiej z kibicami umówi na pożegnalne piwo! Kogo jak kogo ale Michała trzeba pożegnać godnie. 
avatar
HANDBALL PL
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdrowia Dzidzia! Tak jak już wielokrotnie pisałem Michał ma swój wiek i lata grania na wysokim poziomie. Na bardzo twardych i wysokich obrotach. To się musiało odbić na zdrowiu i już od roku ol Czytaj całość
avatar
STOPER 85
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Nigdy nie mów nigdy. A może po przygodzie z Flensburgiem jeszcze wróci do Kielc ? 
avatar
John_Rambo_
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielka szkoda, że w ten sposób zakończy się przygoda Michała w Vive. Lata grania od deski do deski na ogromnych obciążeniach dają o sobie znać. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie Jureckiem Czytaj całość