Zespół Tałanta Dujszebajewa w pierwszej konfrontacji ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów wysoko pokonał u siebie Paris Saint-Germain HB, wygrywając 34:24. Dzięki tak okazałemu zwycięstwu PGE VIVE Kielce jest na autostradzie do wywalczenia biletów na czerwcowy turniej Final Four w Kolonii. Jeśli kielczanie zagrają swoje, PSG nie będzie w stanie odrobić strat.
Rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe LM zostanie rozegrane w niedzielę w Paryżu. Drużyna PGE VIVE do stolicy Francji wyruszyła już w piątkowy wieczór - o 20:00 wyruszyła do Warszawy, skąd w sobotni poranek wyleciała do miasta zakochanych.
Wyjazd z Kielc piłkarze ręczni PGE VIVE zapamiętają na długo. Ich kibice efektownie pożegnali autokar z zawodnikami i sztabem na pokładzie, na jednej z ulic miasta odpalając flary i wywieszając transparent "Idźcie za ciosem. Tak tworzy się historia". W ten sposób fani chcieli zmobilizować swoich ulubieńców do jeszcze twardszej walki w Paryżu.
"Najlepsi kibice na świecie" - piszą przedstawiciele PGE VIVE pod nagraniem z całej akcji. Wyszło świetnie.
Mecz Paris Saint-Germain HB - PGE VIVE Kielce w niedzielę o godzinie 17:00.
Zobacz także:
Liga Mistrzów: cztery drużyny na prostej do Final4
PGE VIVE Kielce zdobyło szacunek we Francji. "Zagrali na 200 proc. możliwości"
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Polski. Arvydas Novikovas: Końcówka nas boli. Moim zdaniem graliśmy lepiej
Brawo za pomysł :)