Hiszpan uznawany jest za jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie. W 2013 roku zamienił ławkę trenerską reprezentacji Hiszpanii na ciepłą posadę w Katarze. W krótkim czasie, z pomocą naturalizowanych zawodników, doprowadził kadrę do srebra MŚ 2015 na ich terenie, choć do tej pory nie brakuje głosów, że równie duży wkład mieli sprzymierzeńcy z gwizdkami.
ZOBACZ: Nie żyje były reprezentant Niemiec
Katarczykom nie wiedzie się ostatnio tak dobrze (brak awansu do II rundy MŚ 2019), ale posada Rivery nie jest zagrożona. Jego zespół rozpoczyna rywalizację w mistrzostwach Azji, przy okazji będących kwalifikacją do igrzysk. Valero Rivera zapowiedział, że w razie awansu wyjazd do Tokio może być jego ostatnim przystankiem w karierze trenerskiej. 66-latek nie wyklucza, że da się skusić na pracę w Katarze do mistrzostw świata 2021, ale obecnie jego plany sięgają igrzysk.
Rivera przez ponad 20 lat prowadził z sukcesami Barcelonę. To za jego kadencji Blaugrana pięć razy z rzędu (!) wygrała Ligę Mistrzów. W sumie szkoleniowiec zdobył ponad 70 tytułów z Dumą Katalonii. W 2008 roku, po trzech latach przerwy w zawodzie, przejął reprezentację Hiszpanii i zdobył z nią mistrzostwo świata 2013.
Jego syn Valero od wielu lat jest reprezentantem kraju.
ZOBACZ: Jurasik stracił pracę w kadrze juniorów
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #3: Uratowana kariera. Tomasz Kaczor wicemistrzem świata