Horvat i Juhász definitywnie odchodzą z Rulmentulu Braşov

Szczypiornistki SPR-u Asseco BS Lublin w turnieju kwalifikacyjnym do fazy grupowej Ligi Mistrzyń zagrają z CS Rulmentul Urban. Rumuńska drużyna nie będzie przypominała tej, która w ubiegłym roku walczyła w europejskich pucharach.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Zespół CS Rulmentul Urban Braşov stracił kolejne dwie kluczowe zawodniczki. Klub z Siedmiogrodu przeżywa poważne problemy finansowe i nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań wobec szczypiornistek, które masowo opuszczają obecnie szeregi wicemistrzyń Rumunii.

Rumuński Związek Piłki Ręcznej (FRH) do 30 czerwca dał czas szefom CS Rulmentul Urban Braşov na spłacenie zaległości finansowych wobec dwóch zawodniczek - Lidiji Horvat oraz Gabrielli Juhász. Jednak włodarze klubu z Siedmiogrodu nie wypłacili szczypiornistkom należnych im pieniędzy.

W tej sytuacji federacja ogłosiła teraz, iż kontrakty Horvat i Juhász zostały rozwiązane z winy klubu. Obie szczypiornistki nie będą miały problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Chorwatka przejdzie prawdopodobnie do drużyny Budućnost Podgorica, choć do walki o nią włączyli się podobno też szefowie Oltchim Râmnicu Vâlcea. Natomiast Juhász zamierza powrócić do ojczyzny, aby występować w węgierskiej lidze.

Szeregi CS Rulmentul Urban Braşov Z powodu kłopotów finansowych postanowiły opuścić również takie szczypiornistki jak: Cistina Neagu, Patricia Vizitiu, Ionela Gâlcă Stanca, Carmen Amariei i Simona Vintilă.

W czwartek oficjalnie potwierdzono ponadto to, o czym mówiło się już wcześniej. Klub z Siedmiogrodu nie zaproponował przedłużenia umowy Woo Sun-Hee (w 2003 roku znalazła się ona w drużynie gwiazd MŚ, a cztery lata temu wybrano ją najlepszą skrzydłową mundialu). Jednak reprezentantka Korei Południowej nie musi się martwić o swoją przyszłość. Będzie ona kontynuowała karierę w Hypo Wiedeń bądź Viborgu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×