Wielka wtopa Katarczyków. Nie zagrają na igrzyskach!

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / J. CROSNIER / Na zdjęciu: Rafael Capote
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / J. CROSNIER / Na zdjęciu: Rafael Capote

Chyba kończą się czasy świetności katarskiej piłki ręcznej. Najpierw słaby występ podczas mistrzostw świata, potem porażka w półfinale azjatyckich kwalifikacji olimpijskich z Bahrajnem i koniec szans na udział w igrzyskach w Tokio.

Kiedy słynny trener Valero Rivera zapowiadał rozbrat z katarską kadrą po 2020 roku, nie zakładał raczej, że jego reprezentacja nie zakwalifikuje się nawet do igrzysk. Występ w Tokio miał być zwieńczeniem jego kariery, ale Katarczycy sprawili niemiłą niespodziankę i przegrali w półfinale kwalifikacji 26:28 z Bahrajnem.

ZOBACZ: Poważne problemy zdrowotne gracza stulecia

W igrzyskach zagra tylko najlepszy azjatycki zespół, którym będzie Bahrajn lub Korea Południowa. Przegrany w finale dostanie jeszcze szanse w interkontynentalnych kwalifikacjach, gdzie będzie musiał mierzyć się z europejskimi potęgami.

Katarczycy byli zdecydowanymi faworytami, choć znacznie obniżyli loty. Podczas MŚ 2019 zajęli 13. miejsce, ale w składzie pozostali naturalizowani wicemistrzowie świata 2015 Rafael Capote czy Danijel Sarić. Porażka z Bahrajnem może oznaczać gruntowne zmiany w tamtejszej reprezentacji, łącznie z zapowiadanym przez Riverę odejściem ze stanowiska.

ZOBACZ: Polacy wypuścili z rąk zwycięstwo z Hiszpanami

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Źródło artykułu: