Jerko Matulić zostaje w Wiśle. Nowy kontrakt Chorwata

Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Jerko Matulić i Alvaro Ruiz
Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Jerko Matulić i Alvaro Ruiz

Jerko Matulić miał być opcją jedynie do końca 2019 roku, ale zastępca Michała Daszka sprawdził się w Wiśle Płock i przedłużył kontrakt co najmniej do końca sezonu 2019/20.

Matulić dołączył do zespołu Nafciarzy w przerwie letniej, gdy okazało się, że Michał Daszek nie zagra co najmniej do końca listopada. Chorwat, były zawodnik Azotów Puławy i Nantes, grał jednak na tyle dobrze, że zaskarbił sobie sympatię kibiców, a trener Xavier Sabate nie ukrywał zadowolenia z jego postawy.

ZOBACZ: Hiszpan nowym zawodnikiem Wisły?

- Mam nadzieję, że zostanie z nami przynajmniej do końca tego sezonu. Na pewno na to zasłużył, a także my potrzebujemy jego. Również on chce tu zostać, więc mam nadzieję, że wszystko zakończy się po naszej myśli - stwierdził trener.

ZOBACZ: Mlakar nie rozmawiał jeszcze o przyszłości

Życzenie Hiszpana zostało spełnione, Jerko Matulić zostanie w Płocku przynajmniej do końca czerwca 2020 roku, ale jego kontrakt może zostać automatycznie przedłużony na kolejny sezon.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

- Jerko swoją grą, zaangażowaniem i postawą na parkiecie udowodnił, że zasługuje na miano Nafciarza, a także spełnia się w realizacji naszych planów, dlatego postanowiłem przedłużyć z nim umowę - skomentował prezes Robert Czwartek.

Jerko Matulić w tym sezonie wystąpił w 25 meczach PGNiG Superligi i VELUX EHF Ligi Mistrzów, w których łącznie zdobył 75 bramek. Do końca sezonu 2019/20 będzie jednym z trzech prawoskrzydłowych obok kontuzjowanego Michała Daszka i wychowanka Mateusza Góralskiego.

Komentarze (6)
Big Stan
14.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Góralskiemu szabelke. 
avatar
kuba859
13.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na miano nafciarza nie zasluguje natomiast wychowanek wisly Goralski. Trener (a co za tym idzie klub) przekreslili go juz dawno. W zeszlym sezonie gral prawie tylko Daszek (41 bramek Goralskieg Czytaj całość
Wiślak zks
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Coś mi się wydaje, że od stycznia w Wiśle nie zobaczymy Góralskiego. 
avatar
Krzysztof_WP
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No i pięknie. Jak dla mnie to dobry gracz, z pewną ręką przy karnych, szybki. Aż dziw bierze, że w Puławach go nie chcieli. . 
avatar
Maxi-102
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jest MOC....:)