MŚ 2019 kobiet. Kontrowersja w finale. Holenderki z pierwszym tytułem

Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: piłkarki ręczne reprezentacji Holandii
Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: piłkarki ręczne reprezentacji Holandii

To był chyba najbardziej niespotykany finał w historii MŚ kobiet. Holenderki pokonały Hiszpanki 30:29 po decydującym karnym podyktowanym w kontrowersyjnych okolicznościach.

Do końca spotkania pozostawało kilkanaście sekund, Hiszpanki przy wyniku 29:29 wyprowadzały w domyśle decydującą akcję. Pospieszyły się jednak i po nieudanym rzucie właściwie oddały Holenderkom piłkę za darmo. Bramkarka Tess Wester zamierzała rozpocząć kontrę, ale zablokowała ją Ainhoa Hernandez. Francuska para Charlotte i Julie Bonaventura uznały, że Hiszpance należy się czerwona kartka, a Oranje zyskały... rzut karny. Próbę nerwów wygrała Lois Abbingh i w takich niecodziennych okolicznościach dała Holenderkom pierwszy tytuł w historii.

Oficjalnie: Corrales w Veszperem (CZYTAJ)

Decyzja wywołała mnóstwo kontrowersji, ale zasady bronią francuską parę. Sięgnijmy do przepisów w sprawie rzutu od bramki: "Zawodnicy drużyny przeciwnej mogą znajdować się w pobliżu linii pola bramkowego, ale nie mogą dotknąć piłki zanim przekroczy ona całym swoim obwodem tę linię". Sytuacja miała miejsce w ostatnich newralgicznych 30 sekundach, Francuzki mogły podjąć taką decyzję, choć hiszpańskie zawodniczki i sztab twierdzą, że Hernandez wykonała blok poza linią bramkową.

Pomimo protestów wynik utrzymano. IHF ma o czym myśleć, podczas MŚ 2019 nie można było skorzystać z wideoweryfikacji. W kluczowym momencie turnieju aż prosiło się o sprawdzenie sytuacji na monitorze.

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk z nową siłą. "Nabrałam jeszcze większej motywacji do pracy!"

Niezależnie od okoliczności, Holenderki dopięły swego. Po wielu latach owocnego programu szkolenia sięgnęły po złoto MŚ - do tej pory mogły pochwalić się srebrem i brązem.

Brąz dla Rosjanek po wygranej 33:28 z Norweżkami. Sborna może odczuwać jednak niedosyt, w fazach grupowych gromiła rywalki, ale w półfinale z Holenderkami przytrafił im się słabszy dzień.

ZOBACZ: Kim Rasmussen zawieszony do odwołania!

Finał MŚ 2019: 

Hiszpania - Holandia 29:30 (13:16)
Najwięcej bramek: dla Hiszpanii - Alexandrina Cabral Barbosa 7, Alicia Fernandez 5; dla Holandii - Estavana Polman 9, Lois Abbing 7

O brązowy medal: 

Norwegia - Rosja 28:33 (15:18)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Emilie Arntzen, Stine Oftedal - po 7; dla Rosji - Anna Wiachiriewa 9

Komentarze (12)
avatar
Grieg
16.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W najlepszej siódemce MŚ znalazły się dwie Holenderki (Wester, Polman – ta druga wyróżniona też jako MVP) oraz reprezentantki Norwegii (Herrem), Rosji (Wiachiriewa), Hiszpanii (Cabral Barbosa), Czytaj całość
avatar
dział analiz
16.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W pamięci pobiegam uzupełniając wpis Griega. Leszek Krowicki może mieć dużo satysfakcji ponieważ tworzył holenderską kobiecą piłkę ręczną. W jego kadrze grała nie jedna, tylko pięć zawodniczek. Czytaj całość
avatar
Grieg
15.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hiszpanki mogą sobie pluć w brodę, bo gdyby Hernandez nie przeszkadzała bramkarce, Holenderki miałyby zaledwie 6 sekund na oddanie decydującego rzutu. W szczypiorniaku już nie takie cuda się zd Czytaj całość
avatar
fanka_sportu
15.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W tym roku nowe ekipy sięgnęły po mistrzostwo świata. U mężczyzn Duńczycy zaś u kobiet Holenderki. 
z Tumskiego Wzgórza
15.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przecież Górczyński poza kopiuj/wklej i kręceniem afer z multikonta nic innego nie potrafi. Czego wy od niego wymagacie.