MŚ 2019 kobiet. Kim Rasmussen zawieszony do odwołania!

Materiały prasowe / keziszovetseg.hu / Kovacs Aniko / Na zdjęciu: Kim Rasmussen
Materiały prasowe / keziszovetseg.hu / Kovacs Aniko / Na zdjęciu: Kim Rasmussen

Bezprecedensowa decyzja Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej. Były selekcjoner Polek - Kim Rasmussen, obecnie pracujący z Węgierkami, został zawieszony do odwołania po niedawnej konferencji prasowej.

Zdaniem IHF, Kim Rasmussen podczas konferencji prasowej po meczu z Rumunkami naruszył zasady etyki. Chodzi o wypowiedzi o rzekomych osobistych atakach delegata i sędziów na jego osobę. Duńczyk użył przy tym słów uznawanych za niecenzuralne. 

ZOBACZ: Cenna wygrana Stali Mielec

Rasmussen został zawieszony ze skutkiem natychmiastowym, nie może prowadzić zespołów w rozgrywkach reprezentacyjnych i klubowych. Przeciwko niemu wszczęto postępowanie dyscyplinarne, wkrótce powinien zapaść bardziej szczegółowy werdykt. Na ten moment Duńczyk jest poza zawodem i nie wiadomo, kiedy dostanie zgodę na powrót. 

ZOBACZ: O włos od sensacji w Płocku

- Po raz pierwszy w mojej karierze poważnie straciłem rozum na 10 sekund. To się więcej nie powtórzy. Naprawdę czułem, że to osobisty atak - tłumaczył w rozmowie z tv2.dk.

Węgierki przegrały z Rumunkami jedną bramką i zajęły dopiero 14. miejsce.

Rasmussen w latach 2010-2016 prowadził polską reprezentację szczypiornistek. Dwa razy doprowadził ją do czwartego miejsca podczas MŚ. Pracę stracił po nieudanych kwalifikacjach do igrzysk w Rio de Janeiro. Od 2016 roku szkoli Węgierki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: skandal podczas biegu. Klepnął dziennikarkę w pośladki

Źródło artykułu: