Jeszcze w grudniu słoweński rozgrywający mówił, że dobrze się czuje w płockim zespole, jednak decyzja o ewentualnym przedłużeniu kontraktu miała zapaść najwcześniej w nowym roku (wywiad z prawym rozgrywającym Nafciarzy znajdziesz TUTAJ). Jak widać sprawa wyjaśniła się dosyć szybko - w czwartek Ziga Mlakar został zaprezentowany przez RK PPD Zagrzeb jako nowy zawodnik chorwackiego zespołu. Z drużyną z Zagrzebia 29-letni gracz związał się dwuletnią umową.
- Bardzo się cieszę, że będę kontynuował swoją karierę w tym zespole. Znam trenera i jego metody współpracy z zawodnikami. Znam też wielu zawodników, z częścią z nich już grałem, także mam nadzieję, że będę dobrze pasował do zespołu - powiedział Mlakar, cytowany w oficjalnym komunikacie.
Jak udało nam się potwierdzić, prawy rozgrywający zdecydował się przyjąć ofertę klubu ze stolicy Chorwacji, bowiem nikt z Orlen Wisły Płock z nim nie rozmawiał. - Nie dostałem oferty od Wisły, więc znalazłem nowy klub - powiedział Mlakar w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii
Na odpowiedź sterników płockiego klubu nie trzeba było długo czekać. - Ziga Mlakar otrzymał od nas zielone światło na podpisanie kontraktu z nowym pracodawcą. Rozumiemy jego sytuację i nie chcieliśmy go trzymać dłużej w niepewności - skomentował odejście leworęcznego zawodnika prezes Nafciarzy, Robert Czwartek, cytowany przez konto klubu na Twitterze.
Razem z Mlakarem do drużyny dołączy bośniacki obrotowy, Senjamin Burić. Będzie to nowa-stara twarz w chorwackim zespole, bowiem kołowy występował już w RK PPD Zagrzeb w sezonie 2018/2019. Burić, podobnie jak rozgrywający Nafciarzy, także podpisał kontrakt na dwa lata.
Zobacz także: nowe twarze w Telekomie Veszprem