Już wcześniej nieoficjalnie informowaliśmy, że Piotr Wyszomirski trafi do Grundfos Tatabanya, gdzie zastąpi Adama Borbelya. 32-letni Polak podpisał trzyletnią umowę z trzecią siłą ligi węgierskiej (pięć brązowych medali z rzędu).
Wyszomirski ostatnie cztery lata spędził w niemieckim TBV Lemgo, gdzie dzielił czas ze Szwedem Peterem Johannessonem. Golkiper miał różne momenty w Bundeslidze, najczęściej pełnił rolę zmiennika i ostatnio stracił miejsce w reprezentacji.
Na Węgrzech Polak będzie konkurował z Laszlo Bartuczem, pozostającym w kręgu zainteresowań selekcjonera. Skład Grundfos prezentuje się zresztą więcej niż przyzwoicie - prawe rozegranie obsadzają Zsolt Balogh i Gabor Ancsin, na środku występują węgierskie nadzieje Matyas Gyori i Adam Juhasz, stałym bywalcem zgrupowań reprezentacji jest skrzydłowy Peter Hornyak i obrotowy Adrian Sipos. Grundfos w kolejnym sezonie zagra w Pucharze EHF.
Wyszomirski, brązowy medalista MŚ 2015 i 112-krotny reprezentant Polski, wyrobił sobie markę na Węgrzech, gdzie grał w latach 2012-2016 (w Csurgoi i wicemistrz kraju, Picku Szeged). W kadrze przez wiele lat był zmiennikiem Sławomira Szmala, jednak wiele razy odgrywał główne role, m.in. podczas zwycięskiego ćwierćfinału olimpijskiego z Chorwacją w Rio de Janeiro.
ZOBACZ: Jurkiewicz skończy karierę?
ZOBACZ: Zdrahala w Skopje?
ZOBACZ WIDEO: Jaka sytuacja panuje w klubie Krzysztofa Piątka? Asystent Jerzego Brzęczka: "Krzysiek cierpi"