Zapadły wyroki w sprawie Corony Brasov. Zawieszono aż 17 zawodniczek

Wykluczenie Corony Brasov z europejskich pucharów to była pierwsza kara za doping. Zapadły kolejne decyzje w sprawie osób zamieszanych w cały proceder. Wyroki usłyszało w sumie 17 zawodniczek oraz 3 działaczy.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski
Eliza Buceschi Getty Images / Alex Nicodim/NurPhoto / Na zdjęciu: Eliza Buceschi
W grudniu ubiegłego roku zapadła decyzja o wykluczeniu ASC Corony 2010 Brasov z rozgrywek w Pucharze EHF (zespół ten miał być jednym z rywalek MKS-u Perły Lublin). U kilku zawodniczek, w tym reprezentantek Rumunii, miało dochodzić do nielegalnego procederu, za jaki uznano laserowe uzdatnianie krwi (więcej tutaj).

Krew miała być napromieniowana światłem lasera. To jedna z nowszych metod wspomagania, do tej pory właściwie szerzej nieznana. Poprzez miejscowe oddziaływanie na krew i tkanki m.in. łagodzi ból, poprawia transport tlenu, pobudza układ odpornościowy do walki z infekcjami. Zgodnie z regulaminem Światowej Agencji Antydopingowej jakakolwiek manipulacja z zewnątrz stanowi naruszenie przepisów.

Afera wybuchła miesiąc wcześniej. Sprawę zaczęła badać WADA. Szczypiornistkom groziło aż 4 lata zawieszenia. Przesłuchano sportowców, działaczy oraz sztab trenerski. Wyroki w tej sprawie właśnie zapadły. Wykonanie dożylnej usługi laseroterapii, metodę zakazaną przez organizację antydopingową, zastosowało w sumie aż 17 piłkarek ręcznych Corony.

ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"

Wymierzono następujące kary: rok i 3 miesiące zawieszenia dla Daciany Hosu, Cristiny Laslo i Bianci Bazaliu, rok i 4 miesiące zawieszenia otrzymały Anna Maria Lopataru, Eliza Buceschi, Daria Bucur, Natasha Nolevska, Elaine Gomez i Ivona Pavićević.

Najdłuższy okres karencji, bo rok i 8 miesięcy zapadł w przypadku Georgiany Andrei Ciuciulete, Oany Caprar, Claudii Lacatuș, Marileny Neagu, Eleny Patuleanu, Diany Popescu, Soriny Tarca i Victorii Timosenkovej. Wszystkie panie mogą odwołać się od wyroku. Mają na to 21 dni.

Oberwało się także doktorowi drużyny, Mariusowi Caprze (4 lata zawieszenia), prezesowi klubu Liviu Dragomirze (2 i pół roku) oraz dyrektorowi Marianie Tircy (2 lata). Nie znaleziono za to żadnych dowodów przeciwko obu szkoleniowcom, tj. Ionie Craciunowi i Mariusowi Novancowi.

Zobacz także:
--> Klimków zdecydował. Zostaje w Opolu
--> Bramkarz Orlen Wisły zapowiedział koniec kariery

Czy zastosowane kary są odpowiednie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×